Kia K7 (2016) - nowa odsłona dużego sedana
Kia oficjalnie przedstawiła swojego flagowego sedana nowej generacji.
24.11.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Model znany także jako Cadenza doczekał się kolejnego pokolenia. Koreański producent oficjalnie przedstawił K7 w nowym wydaniu. Auto wygląda świeżo, nowocześnie i elegancko. Spory rozstaw osi, ostre przednie światła i klasyczna sylwetka czynią ją łakomym kąskiem dla głodnych szykownych aut, ale niekoniecznie chcących zostawiać spore kwoty w salonach niemieckich producentów. Pod względem rozmiarów K7 wpisuje się w segment E. Dlatego stanowi alternatywę między innymi dla BMW Serii 5 i Audi A6.
Na razie wiemy o tym samochodzie bardzo mało, więc z pewnością będziemy jeszcze przekazywać Wam aktualizacje. Nie są znane żadne dane techniczne tego wozu, nawet wymiary. Nie wiemy też jak będzie wyglądać wnętrze nowej K7. Znany jest jedynie szkic deski rozdzielczej. Na zdjęcia musimy jeszcze zaczekać.
Części informacji można się jednak domyślić. Na klapie bagażnika widoczny jest emblemat 3.3. Oznacza to, że pod maskę tego wozu trafi 3,3-litrowe V6 z turbodoładowaniem. Plotki wskazują na to, że jednostka ta będzie dysponować mocą 370 KM. Cała ta stajnia ma trafiać na koła przez 8-biegową skrzynię automatyczną.
Poprzednia generacja Cadenzy dysponowała benzynowymi silnikami rzędowymi Theta II o pojemności 2,4 l oraz widlastymi szóstkami w rozmiarach 2,7 l, 3,0 l, 3,3 l i 3,5 l. Rozwijały one moc od 202 do 298 KM.
Kuzyn Genesisa G90 ma wejść na rynek w przyszłym roku. Na razie zapowiada się na to, że to nowość debiutującej podmarki Hyundaia będzie wyglądać bardziej elegancko. Koreańskie bliźniaki z pewnością mają zaplanowaną ekspansję rynku tak, by nie przeszkadzać sobie nawzajem.
Kia powinna wkrótce podać więcej informacji o nowym wozie. Będziemy Wam przekazywać je na bieżąco.