Jeden weekend, jedna gmina, dwa pościgi za pijanymi kierowcami
Miniony weekend był wyjątkowo pracowity dla wyszkowskich policjantów. Wszystko za sprawą pijanych kierowców, którzy próbowali uniknąć odpowiedzialności.
19.06.2023 | aktual.: 19.06.2023 12:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na polskich drogach niestety nie brakuje pijanych kierowców. Niedawne działania policji z Wyszkowa uzmysławiają skalę problemu. Tylko w tej gminie w jeden weekend przeprowadzono dwa pościgi za nietrzeźwymi.
Do pierwszego pościgu doszło w sobotę 17 czerwca w Wyszkowie. Policjanci kontrolujący prędkość na ul. Białostockiej zwrócili uwagę na kierowcę citroëna, który jechał za szybko. Mężczyzna zignorował jednak sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać.
Do działań skierowano wszystkie pobliskie patrole. Podczas pościgu kierujący złamał szereg przepisów. W końcu udało się go zatrzymać w okolicy ul. Matejki. Okazało się, że 43-latek ma sporo na sumieniu.
Alkomat wskazał 3 promile, ale na tym nie koniec, gdyż uciekinier miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami i był poszukiwany przez prokuraturę. Teraz stanie przed sądem.
Drugi pościg miał miejsce w niedzielę 18 czerwca około godziny 21:00. Dyżurny otrzymał zgłoszenie od świadka, który twierdził, że kierujący mercedesem uderzył w jego samochód, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.
Patrole szybko namierzyły podejrzanego. Ten, widząc policję, postanowił uciec w stronę Rybna. W końcu jednak stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w skarpę. 26-latek z powiatu wyszkowskiego wydmuchał prawie 4 promile i tak jak jego poprzednik nie posiadał uprawnień do prowadzenia. Obu kierowcom grozi wysoka grzywna i nawet do 5 lat pozbawienia wolności.