Jaguar XFR‑S - kto się boi kompresora?
W sieci opublikowane zostały nowe zdjęcia szpiegowskie przedstawiające Jaguara XFR-S. Wynika z nich, że auto będzie jeszcze bardziej agresywne, niż można się było tego spodziewać. Pozostałych drapieżników w okolicy odstraszał będzie dźwięk kompresora.
20.10.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sieci opublikowane zostały nowe zdjęcia szpiegowskie przedstawiające Jaguara XFR-S. Wynika z nich, że auto będzie jeszcze bardziej agresywne, niż można się było tego spodziewać. Pozostałych drapieżników w okolicy odstraszał będzie dźwięk kompresora.
W sierpniu Wojtek opisywał zdjęcia szpiegowskie modelu XFR-S, które zostały zrobione przy okazji testów na Nordschleife. Wtedy jednak auto wydawało się nieco bardziej grzeczne pod względem stylistycznym, a przynajmniej tyle dało się wywnioskować przyglądając się folii maskującej.
Na najnowszych zdjęciach widać, że Jaguar postanowił dodać autu nieco smaczku. Nie wiadomo czy dość duże tylne skrzydło, które zastąpiło dyskretną lotkę, to zabieg stylistyczny, czy faktycznie pojawiły się problemy z dociskiem tylnej osi przy większych prędkościach.
Poza tym bez żadnych większych zmian. Potwierdziły się także informacje dotyczące jednostki napędowej. Pod maską auta pojawi się dobrze znana wszystkim jednostka V8 o pojemności 5,0 l wspomagana kompresorem.
W przypadku tej wersji nie będzie ona produkowała 510, a aż 550 KM i aż 680 Nm momentu obrotowego. Ciekawe czy auto będzie na tyle dobre żeby rywalizować z takimi gigantami jak BMW M5 czy Mercedes E63 AMG. Agresywna stylistyka i tylne skrzydło przypominające bardziej Lancera Evo, mogą pomóc w nastraszeniu konkurentów.
Źródło: Carscoop