Holenderska fabryka zwolni 2000 osób. BMW podjęło decyzję

Firma VDL Nedcar produkowała modele BMW i Mini. Niestety, kontrakt wygasł, co mocno odbije się na pracownikach.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | VDL Nedcar
Aleksander Ruciński

06.11.2023 | aktual.: 06.11.2023 10:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stało się to, co zapowiadano już od kilku miesięcy. Współpraca BMW i VDL Nedcar zbliża się ku końcowi. Zakończenie dużego kontraktu oznacza brak zatrudnienia dla około 2 tys. osób. Holenderska fabryka pozostawi jedynie 450 pracowników, którzy zajmą się prototypami i mniej znaczącymi projektami.

Zarząd fabryki został zmuszony do podjęcia drastycznych kroków, gdy poszukiwania nowych klientów zakończyły się fiaskiem. Kryzys na europejskim rynku motoryzacyjnym nie sprzyja nawiązywaniu nowej współpracy. Mimo to firma nie zamierza się poddawać.

— Kontynuujemy nasze wysiłki mające na celu przyciągnięcie nowych klientów. Pozostajemy w pełni zaangażowani we wzmacnianie VDL Nedcar w przyszłości — mówi w rozmowie z Automotive News Europe dyrektor zarządzający John van Soerland.

VDL Nedcar to największa fabryka samochodów w Holandii z roczną zdolnością produkcyjną na poziomie 200 tys. egzemplarzy. Począwszy od 1967 roku produkowała auta dla takich marek, jak Volvo, Smart, Mitsubishi, BMW i Mini.

Komentarze (11)