Hennessey VelociRaptor 6x6 ma sześć kół, sześć cylindrów i kosztuje krocie
Amerykańska firma Hennessey Performance już po raz trzeci wzięła na warsztat Forda F-150 Raptor, wzbogacając go w dodatkową oś i sporą dawkę mocy. Najnowszy VelociRaptor 6x6 to pick-up z piekła rodem, choć niektórym pewnie zabraknie V8.
14.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już od premiery nowego Forda F-150 w lutym 2021 roku pewnym było, że auto prędzej czy później zawita do warsztatu teksańskiego tunera Hennessey Performance. W końcu się udało, czego efekty widzicie na zdjęciach.
Zobacz także
Nowy VelociRaptor 6x6 wygląda jak pick-up samego Belzebuba. Zwiększony prześwit, dodatkowe osłony podwozia i nadwozia oraz przede wszystkim wydłużona przestrzeń ładunkowa z trzecią osią, składają się na bardzo okazałą i agresywnie nacechowaną całość.
W parze z bojowym wyglądem idzie oczywiście napęd. To podwójnie doładowany, 3,5-litrowy silnik V6 EcoBoost, który w wydaniu Hennessey Performance generuje 565 KM mocy i 911 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Takie parametry przydadzą się w terenie, szczególnie że idą w parze z oponami typu A/T, regulowanym zawieszeniem FOX i blokadami na obu tylnych osiach. Tuner nie chwali się szczegółowymi osiągami. Można jednak podejrzewać, że jest to szybki samochód, niezależnie od warunków.
Niestety, taki potwór musi swoje kosztować. Amerykanie wycenili nowego VelociRaptora 6x6 na minimum 399 950 dolarów. To kwota, która pozwala na zakup niejednego superauta, choć raczej żadne z nich nie będzie wzbudzać aż takiego respektu, jak opisywany pickup.