Gmina Czernichów w ogniu krytyki. Festyn rodzinny z organizatorami nielegalnych wyścigów
Wydawałoby się, że szczególnie w obliczu ostatniego głośnego wypadku renault mégane w Krakowie organizatorzy nielegalnych ulicznych wyścigów będą na cenzurowym. Nic bardziej mylnego. Gmina Czernichów postanowiła zaprosić na swój festyn grupę Need For Speed Cracow, reklamując rodzinną imprezę logo Illegal Night.
05.08.2023 | aktual.: 05.08.2023 16:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wystarczy zajrzeć na serwisy Instargram, Facebook i YouTube, aby przekonać się, że działalność grupy Need For Speed Cracow jest co najmniej kontrowersyjna. Można tam znaleźć nagrania z organizowanych przez nią wyścigów ulicznych, na których widać równoległe sprinty, driftowanie na rondzie czy jazdę z dużą prędkością po mieście. Mimo tego, to właśnie te osoby zdaniem małopolskiej gminy Czernichów mają być wzorem kierowców na rodzinnym festynie.
"NFSC zaprezentuje swoje fury, będzie można zobaczyć i posłuchać jak pracuje silnik czy układ wydechowy" (pisownia oryginalna) - czytamy w ogłoszeniu zapowiadającym festyn "Pożegnanie Lata 2023". Czy faktycznie akurat ta grupa jest najlepsza do opowiadania o tym, jak bezpiecznie jeździć samochodem? Wystarczy spojrzeć w komentarze, aby przekonać, że wielu internautów ma wątpliwości.
"Dlaczego grupa która urządza nocne pojeżdżawki i wyścigi po Krakowie będzie promowana na rodzinnym festynie. Zdecydowanie jestem na nie dla promowania takich zachowań" - pisze jeden z komentujących. I faktycznie trudno nie zgodzić się z tym, że zaproszenie tej grupy promuje ją i ociepla jej wizerunek.
NFSC na facebookowym profilu informuje o swojej aplikacji, na którą wysyła powiadomienia o organizowanych spotach. Można tu retorycznie zapytać - skoro promują bezpieczną jazdę, to czemu się z tym ukrywają?
Co na to władze gminy Czernichów? Do zarzutów odniosły się stwierdzeniem, że przez ostatnie dwa lata "udział Ekipy Need for Speed Kraków nie budził żadnych kontrowersji". Tłumaczenie to raczej trudno traktować poważnie. "A megane rs będzie?" - pyta ironicznie jeden z internautów. Zwracając uwagę na to, czemu tym razem promowanie takich grup jest zdecydowanie bardziej na cenzurowanym niż dawniej.
Post na Facebooku postanowiła skomentować też Danuta Filipowicz, wójt gminy Czernichów. "Obecność samochodów sportowych na polskich drogach nie jest zabroniona" - napisała. Trudno jej nie przyznać racji. Tylko tu nie chodzi o sportowe samochody, a o grupę związaną z nielegalnymi wyścigami. Do tego jednak pani wójt się nie odnosi, za to dogryza krytykom komentując ich zdjęcia na Facebooku.
Zajmujący się bezpieczeństwem na drogach serwis brd24.pl skontaktował się z radnym Marianem Dudkiem, który jest wymieniony jako organizator tej imprezy. On na pytanie, czy wie, czym zajmuje się grupa NFSC, rozbrajająco odpowiedział "Czym się zajmuje, to mnie nie interesuje". "To ja decyduję, kogo zaprosić" - dodaje w rozmowie z brd24.pl.