Garbus na Abbey Road i aston martin, czyli auta stojące za legendą "Paul is Dead"
8 sierpnia 2019 mija 50 lat od wykonania zdjęcia z okładki albumu "Abbey Road" zespołu The Beatles. Fotografia była jednym z dowodów w teorii spiskowej, że Paul McCarney nie żyje. Miał zginąć w wypadku, a wskazywała na to tablica na białym garbusie.
08.08.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czterech muzyków przechodzi przez przejście dla pieszych na ulicy Abbey Road w Londynie, gdzie znajduje się studio, w którym nagrywali swój jedenasty album. Tak wygląda zdjęcie na okładce "Abbey Road", które wykonano 8 sierpnia 1969 roku. Podobno fotograf Iain Macmillan miał tylko 10 minut - na tyle wstrzymano ruch na ulicy. Wykonał 6 ujęć, a Paul McCartney, pomysłodawca tej sesji, wybrał piąte.
"Macca" prawdopodobnie nie przypuszczał, że dla niektórych to zdjęcie będzie podstawą do teorii spiskowej "Paul is Dead". Krótko po premierze albumu na amerykańskich uczelniach zaczęto mówić, że Paul tak naprawdę nie żyje i został zastąpiony sobowtórem. Muzyk miał zginąć w wypadku samochodowym, co zresztą rzekomo jest potwierdzone w utworze "A Day in Life".
Here Comes The Sun (Remastered 2009)
Dowodem miał być biały "garbus" na zdjęciu z okładki płyty. Zaparkowany wzdłuż ulicy wóz ma numer rejestracyjny LMW 281F. Drugi człon można odczytać jako "28 if", co w angielskim oznacza "28 gdyby". Dla spiskowców to oczywiste: Paul McCartney miałby 28 lat w dniu premiery albumu, gdyby żył.
Co do samego wypadku, ten miał mieć miejsce w listopadzie 1966 roku. McCartney po kłótni z kolegami z zespołu miał wsiąść do swojego astona martina i odjechać. Droga była śliska, a wściekły muzyk nie zapanował nad samochodem i uderzył w latarnię. Prawdopodobnie był to DB5 lub DB6. Wiemy, że McCarney miał w swojej kolekcji oba te samochody.
Po latach Paul odniósł się do teorii spiskowej w dość nietypowy sposób. Wydał album "Paul is Live", który zawiera nagrania z koncertu. Na okładce ponownie pojawiło się zdjęcie wykonane na przejściu dla pieszych na Abbey Road. Jest też biały garbus, który ma "51 IS", czyli sugestię, że muzyk żyje i ma 51 lat.