Fabryka w Gliwicach likwiduje zmianę. Co dalej z pracownikami?
Gliwickie zakłady koncernu Stellantis znalazły się w trudnej sytuacji. Fabryka musi ograniczyć produkcję, co niestety odbije się na zatrudnieniu.
27.09.2024 11:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje "RMF FM", już od poniedziałku, 30 września gliwicka fabryka zrezygnuje z jednej zmiany, przechodząc na system dwuzmianowy. W związku z decyzją pracę straci około 500 osób, głównie zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej.
Decyzja jest wynikiem pogarszającej się sytuacji na rynku motoryzacyjnym, spowodowanej gospodarczym spowolnieniem, zaostrzaniem unijnych przepisów i transformacją na pojazdy elektryczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeczniczka fabryk Stellantis w Polsce Agnieszka Brania powiedziała w rozmowie z RMF FM, że zwalnianym pracownikom oferowane będzie wsparcie w poszukiwaniu nowej pracy.
Tymczasem w innej polskiej fabryce Stellantis, planowany jest montaż nowego, elektrycznego auta z Chin - Leapmotor T03. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze sztuki opuszczą zakład jeszcze w tym roku.