Egzotyczne samochody egzotycznego sułtana Brunei
Niewiele wiemy na temat większości małych, absolutystycznych państewek, usytuowanych na krańcach cywilizacji. Egzotyczne państwa obchodzą nas o tyle, o ile mają Europie coś do zaoferowania. Wyjątkiem jest niewielki, wyspiarski sułtanat na Borneo. Państwo Brunei, bo o nim mowa, wsławiło się jednak nie tylko sprzedażą ropy i gazu, lecz osobą ekscentrycznego władcy. Jego sułtan, Hassanal Bolkiah posiada bowiem jedna z największych, jeśli nie największa kolekcję samochodów na świecie. Jakie pojazdy najwyżej ceni sobie wyjątkowy zbieracz?
13.09.2010 | aktual.: 13.09.2010 23:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Łącznie wyprodukowano zaledwie 35. egzemplarzy tych wyścigowych samochodów zbudowanych przez firmę AMG. W rękach sułtana znalazły się aż dwie sztuki CLK-GTR. Jednym z nich jest roadster wyprodukowany w 2006, jako jedyny z całej serii ma kierownicę po prawej stronie. Kosztował 616 tysięcy funtów. Za drugi - białe coupe, sułtan zapłacił 522 500 funtów. Obydwa samochody sprzedano na londyńskiej aukcji po cenach aż trzykrotnie przekraczających wartość w chwili produkcji. Samochody wyposażono w silniki V12 o mocy około 720 koni mechanicznych, rozpędzające demony do prędkości 100 km/h w około 3,4 sekundy.
Do sułtana należy również wyjątkowy egzemplarz Lamborghini Diablo w wersji Jota. Prawdopodobnie zmontowano jedynie 15 tego typu samochodów. Każdy z nich to zmodyfikowana wersja Diablo SE30, zaprojektowana tak, by samochód został dopuszczony do ruchu po publicznych drogach. Pojazd wyposażony jest w silnik V12 o mocy około 595 koni mechanicznych. Plotka głosi, że Diablo Jota było drobnym prezentem urodzinowym dla Bolkiaha.
Ferrari w wersji combi? To możliwe, jeśli tylko mamy wystarczająco dużo gotówki. Na specjalne życzenie sułtana, biuro projektowe Carrozzeria Pininfarina przygotowało siedem egzemplarzy Ferrari w dość szokującej wersji. Podstawą przeróbek był model 456 produkowany w latach 1992 - 2003, który w wersji dla sułtana znany jest jako Ferrari 456 GT Venice. Ostatecznie sułtan zakupił sześć z siedmiu powstałych egzemplarzy. Mówi się, że każdy z nich wyposażony jest w kierownicę po prawej stronie. Prawdopodobnie każde 456 GT Venice kosztowało około półtora miliona dolarów.
Samochody projektowane przez studio Pininfarina są zdecydowanym oczkiem w głowie władcy małego państewka. Kolejnym ciekawym egzemplarzem wykonanym na podstawie Ferrari, który znajduje się w prywatnej kolekcji sułtana jest mało znany model Mythos. Samochód powstał w 1989 roku i był jedynie konceptem, jednak to, że powstało zaledwie kilka egzemplarzy wcale nie stanowiło żadnej bariery. W garażu sułtana znajdują się dwa w pełni sprawne modele Mythos. Prawdopodobnie każdy z nich rozpędza się do prędkości około 290 km/h. Ciekawe ile kosztowały...
Zdobycie ekskluzywnej limuzyny Mercedesa produkowanej w latach 1964-81 dziś należy do dość trudnych zadań. Sprzedając ropę i gaz można sobie jednak na nie pozwolić. Do sułtana należy aż dziewięć egzemplarzy Pullmanów, z czego przynajmniej jeden -wyprodukowany w 1973 roku, tylko przypomina swój pierwowzór tylko z zewnątrz. Cała mechanika pojazdu została przeniesiona z współczesnej wersji Mercedesa S-Class przerobionego przez AMG. Koszt? Niestety, tego nie wie nikt.
Do tej pory uznawany za najładniejsze wyprodukowane kiedykolwiek nadwozie firmy Jaguar. W ciągu niespełna dwóch lat, miedzy 1990 a 1992 wypuszczono na rynek zaledwie pięćdziesiąt sztuk tego supersamochodu. Nic dziwnego - Jaguar XJR-15 to wydatek rzędu miliona dolarów, więc firma zdawała sobie sprawę, że nie znajdzie zbyt wielu nabywców. W oryginale samochód został wyposażony w silnik V12 o mocy około 450 koni mechanicznych. W żadnym wypadku nie odstraszyło to jednak sułtana Brunei. Do monarszego garażu trafiły dwa egzemplarze. Następcą modelu XJR-15 został Jaguar XJ220 Pininfarina, który również natychmiast zasilił ekscentryczną kolekcję koronowanego automaniaka.
W latach 90' ubiegłego wieku, aż połowa produkcji firmy Rolls-Royce trafiała w ręce Hassanala Bolkiaha. Cóż, w swoich licznych garażach, przechowuje ponad 600 sztuk Rollsów. Jednym z najciekawszych jest model przypominający nieco koncept popularnego Phantoma. Pojazd zbudowany na zlecenie sułtana przez firmę DC Design łączy w sobie cechy Rollsa Silver Spirit, Lamborghini oraz Nissana 350Z. Pod maską samochodu zainstalowany jest silnik V12 o pojemności 6,75 litra, rozpędzający samochód do 100 km/h w czasie krótszym niż sześć sekund. Auto użytkowane jest w Wielkiej Brytanii i kosztowało podobno około miliona dolarów.
Najszybszy jak dotąd samochód, który wyszedł spod ręki konstruktorów Porsche. Skonstruowany specjalnie w celu wygranej w wyścigach Le-Mans, po lekkich przeróbkach - dziwnym trafem został także dopuszczony do ruchu drogowego. Jego osiągi są wręcz powalające. Auto zostało wyposażone w turbodoładowany silnik boxer Type-935 o pojemności zaledwie 3.0 litra, osiągający moc 730 KM i moment obrotowy w granicach 709 Nm. Jego prędkość maksymalna została oficjalnie określona aż na 404km/h, a do setki ten supersamochód przyspiesza w 2,6 sekundy. Nie wiadomo dokładnie, ile Dauerów Le Mans wyprodukowano, ani kiedy wypuszczono na rynek ostatni egzemplarz. Jest za to rzeczą pewna, iż sułtan Brunei może się poszczycić aż sześcioma sztukami Dauerów. Zazdrościmy.
Pierwszy SUV w historii Bentleya, prototyp z 1994 roku. Auto bazujące na komponentach Range Rovera, prototypem pozostało do końca. Dominator nigdy nie trafił do seryjnej produkcji. Nie przeszkodziło to Hassanalowi Bolkihowi dołączyć go do swojego zbioru. I to nie jednego. W 1995 roku, na specjalne zlecenie ekscentrycznego władcy, wyprodukowano aż sześć egzemplarzy Dominatora. Wartość każdej sztuki szacuje się na ok 3 miliony funtów. Przy ok. 40 miliardach dolarów majątku, wydatek rzędu 28 milionów może się jednak wydawać niewielkim kaprysem. Każdy ma przecież takie hobby, na jakie go stać.
Sułtan zarabiający około 90 euro na sekundę może pochwalić się prywatną kolekcją około trzech tysięcy samochodów. Jeśli połączyć garaże prywatne z "państwowymi", oficjalnymi samochodami Brunei, liczba aut użytkowanych przez władcę dochodzi do około ośmiu tysięcy. Jeśli mielibyśmy stworzyć artykuł opisujący wszystkie białe kruki z kolekcji Bolkiaha, prawdopodobnie musielibyśmy pisać o nich przez kilka lat. Jedno jest pewne - kolekcja sułtana warta jest około pięciu miliardów dolarów. Wśród nich znajduje się około 600 Rolls-Royce'ów, 450 egzemplarzy Ferrari, 130 Koenigseggów, ponad 500 Mercedesów, 362 Bentley'e, blisko 200 BMW, liczne Porsche, Jaguary i Jeepy. Wiadomo także, że sułtan uwielbia kupować prawdziwe bolidy F1. Jeśli wiecie o jakichś ciekawych egzemplarzach należących do Bolkiaha - dajcie nam znać w komentarzach.