DS 3 przeszedł lifting. Już nie jest Crossbackiem, za to ma więcej mocy i nowe światła
DS zdecydowało się na odświeżenie swojego najmniejszego crossovera DS 3. Największą nowością jest rezygnacja z przydomku Crossback w nazwie. Reszta to raczej kosmetyka, choć klienci powinni ją docenić.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Francuzi, którzy niedawno odświeżyli DS 7, idą za ciosem stosując podobne zabiegi w mniejszym modelu. Tak jak większy brat, DS 3 zyskał charakterystyczne, laserowo wycinane światła dzienne stanowiące integralną część zderzaka. Delikatnie przeprojektowano też atrapę chłodnicy i reflektory, które w opcji mogą być matrycowymi LED-ami.
Z profilu różnic praktycznie nie widać, jeśli nie liczyć nowych wzorów felg dostępnych w rozmiarach 17 i 18 cali oraz palety kolorów wzbogaconej o nowe barwy Diva Red i Lacquered Grey. Tak jak pozostałe, mogą być łączone z czarnym lub szarym dachem w opcji dwukolorowej.
W kabinie nowego DS 3 znajdziemy zmienione multimedia. Wystający ekran o przekątnej 10,3 cala pozwala obsługiwać zaktualizowany system DS Iris z bezprzewodową łącznością ze smartfonem i sterowaniem głosowym rozumiejącym 40 języków.
Na pokładzie może znaleźć się również wyświetlacz head up czy system audio Focal Electra. DS zadbał również o duże możliwości konfiguracji, ze skórą Nappa i alcantarą włącznie. W topowych wersjach szlachetna tapicerka będzie pokrywać elektrycznie sterowane fotele z podgrzewaniem i masażem.
Całkiem nieźle prezentuje się pakiet systemów wsparcia. W standardzie dostaniemy bowiem asystenta pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych czy automatyczny hamulec przedkolizyjny. Zestaw można wzbogacić o adaptacyjny tempomat czy system kamer 360 stopni.
Ostatnią, ale najbardziej znaczącą zmianę stanowi napęd elektryczny, który teraz generuje więcej mocy i zapewnia większy zasięg. Francuzom udało się wykrzesać z prądu 156 KM mocy i 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a akumulator o pojemności 54 kWh powinien pozwolić na przejechanie 400 km na jednym ładowaniu.
Zamówienia na odświeżonego DS-a ruszą pod koniec września. Ceny we Francji startują z poziomu 30 100 euro.