Coraz więcej osób prowadzi samochody pod wpływem narkotyków?

Policja wyłapuje coraz więcej osób, które siadają za kierownicą pod wpływem narkotyków. W ubiegłym roku było to ponad 1,2 tys. przypadków.

Coraz więcej osób prowadzi samochody pod wpływem narkotyków?
Źródło zdjęć: © [Zdjęcie marihuany pochodzi z Shutterstock.com](http://www.shutterstock.com/pl/pic97598912/stockphotomanmakingjointandastashofmarijuananarcoticsinthecar.html?src=DnByKF2O7t00IhyrCoGKfQ13)
Mariusz Zmysłowski

14.03.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policja informuje, że coraz więcej osób podejmuje się prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Pokazują to statystki. W ubiegłym roku zatrzymano w Polsce około 1250 osób, które usiadły za kierownicą pod wpływem narkotyków różnego rodzaju. W 2013 roku wykryto mniej niż 700 odurzonych kierowców. Cofając się w statystykach jeszcze bardziej, do 2000, dojdziemy do liczby zaledwie kilkudziesięciu odnotowanych przypadków.

Takie zatrważające dane przekazuje w swoim artykule rp.pl. Czy jednak rośnie liczba kierowców odurzonych, czy wzrasta sama wykrywalność? W tym samym artykule czytamy, że jeszcze 20 lat temu trudno dostępne były nawet testy alkoholowe. Jednocześnie nawet o obecnej skali badań narkotykowych mówi się jak o przeprowadzanych w skromnej liczbie. W 2015 zbadano 9 tys. kierowców, z czego u 14 proc. testy pozwoliły wykryć, że prowadzą oni auta pod wpływem narkotyków.

Badania na obecność tego typu środków odurzających są nadal prowadzone wyrywkowo, ponieważ są one droższe i trudniejsze w wykonaniu niż alkoholowe. By dokonać badania, należy pobrać próbkę śliny podejrzanego. Analiza trwa około 10 minut. To wielokrotnie dłużej w porównaniu do testów alkoholowych, które obecnie w formie wstępnej wykonuje się w zaledwie kilkadziesiąt sekund, licząc zatrzymanie pojazdu. Problemem jest duża różnorodność psychoaktywnych środków chemicznych oraz złożoność budowy tworzących je związków chemicznych.

Właśnie dlatego testów na obecność narkotyków w organizmie kierowcy, nie przeprowadza się przy większości kontroli drogowych, a przede wszystkim wtedy, gdy kierowca jest nadmiernie pobudzony i wręcz agresywny, bądź w sytuacji odwrotnej - gdy sprawia wrażenie sennego i ma problemy z koncentracją.

Nawet jeśli skala problemu się nie zmienia i od lat jest na wysokim poziomie, to poprawa jej wykrywalności daje coraz większą świadomość o istnieniu tego zagrożenia na drodze. Kierowca pod wpływem narkotyków jest równie niebezpieczny co ten, który prowadzi pod wpływem alkoholu. W zależności od użytego środku, może on w różny sposób funkcjonować za kierownicą. Jego koncentracja może być znacznie osłabiona, bądź przeciwnie - zwiększa się agresywność zachowania.

Trzeba pamiętać, że jeśli spowodujemy wypadek, bądź dojdzie do zdarzenia drogowego nie z naszej winy, ale będziemy pod wpływem narkotyków, konsekwencje może wyciągnąć nie tylko policja, ale i ubezpieczyciel. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego. To właśnie ze względu na nie, powinniśmy siadać za kierownicą wyłącznie wtedy, gdy jesteśmy w pełni sił i nie podlegamy działaniu żadnych środków mogących mieć wpływ na nasze zachowanie za sterami samochodu.

Komentarze (14)