Co to jest mikrohybryda? Sprawdź jak działa prosty sposób na oszczędzanie paliwa
Pierwsze samochody zwane mikrohybrydami (smart hybrid) miały w wyposażeniu system start/stop. To wystarczyło, ale obecnie mikrohybrydą nazywa się coś więcej. Silnik spalinowy wspomagany niewielkim motogeneratorem to bardzo prosty sposób na zmniejszenie spalania.
19.12.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedną z nowszych mikrohybryd, która może być doskonałym przykładem takich konstrukcji, jest Suzuki Baleno SHVS. Nieduży silnik spalinowy został wyposażony w motogenerator połączony z nim za pomocą klasycznego paska napędowego. Zastępuje on alternator, a dzięki swoim właściwościom wyparł również urządzenie znane jako rozrusznik.
Może napędzać wał korbowy gdy kierowca chce uruchomić silnik, a podczas jazdy zamienia się w generator prądu odzyskujący energię gdy auto zwalnia lub hamuje. W ostatniej sytuacji zamienia ją w prąd służący do ładowania akumulatora.
W tym momencie mówimy o bardzo podobnej konstrukcji do zwykłych silników z systemem start/stop. Jednak Suzuki skorzystało z obecności motogeneratora również do obniżenia zużycia paliwa podczas jazdy i zwiększenia momentu obrotowego silnika.
Dzięki stałej współpracy z motorem i niezależnej baterii, z której może pobierać prąd, motogenerator wspomaga jednostkę spalinową podczas dynamicznego przyspieszania czy ruszania. Wtedy właśnie silniki cieplne są najmniej wydajne.
Mówiąc bardzo ogólnie, jest to w pewnym sensie rodzaj elektrycznego doładowania, które nie zwiększa mocy maksymalnej silnika, ale skutecznie poprawia wartości momentu obrotowego w niskim i średnim zakresie obrotów.
Tego typu układ hybrydowy jest bardzo tani i prosty w montażu w zasadzie w każdym samochodzie. Firmy produkujące podobne systemy przewidują, że jest to coś, co za kilka, może kilkanaście lat zacznie wypierać turbosprężarki.
Już teraz m.in. firma Renault montuje system smart hybrid w swoim silniku Diesla, choć z turbodoładowania nie rezygnuje. Co ważne, system mikrohybrydowy w żaden sposób nie zwiększa wysilenia jednostki napędowej. Zatem poprawa osiągów nie wiąże się ze spadkiem trwałości silnika.
Warto zaznaczyć, że układ mikrohybrydowy nie jest w stanie samodzielnie napędzać samochodu bez udziału silnika spalinowego, choć podejrzewamy, że w przyszłości motogeneratory i ich baterie będą na tyle wydajne, że posłużą na przykład do samodzielnej jazdy w korku.
Zobacz także