Citroën C‑Elysée 1,2 VTi Seduction & Peugeot 301 1,2 VTi Active [test autokult.pl]
Dacia po przejęciu przez Renault pokazała, że rozsądnie zaprojektowane samochody z rynku pierwotnego są w stanie konkurować cenowo z rynkiem wtórnym. Dzięki przemyślanej strategii oraz regularnie rozwijanej gamie modelowej pojazdy Dacii stały się praktycznie bezkonkurencyjne w kategorii nowych aut. W niszę zagospodarowaną przez rumuńsko-francuską markę chce jednak wejść coraz więcej producentów. Jednym z najnowszych zagrożeń są bliźniacze Citroën C-Elysée i Peugeot 301 – są droższe, ale nadal kosztują niewiele, a do tego oferują znacznie więcej. Dacia może mieć problem.
30.08.2013 | aktual.: 18.04.2023 11:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Citroën C-Elysée & Peugeot 301 - test
Fakt, że samochody z najniższej półki cenowej często wyglądają nijako, nikogo nie dziwi. Linia ich nadwozia ma zapewniać przede wszystkim jak najwyższą funkcjonalność, a walory estetyczne są na dalszym miejscu. Podobnie jest z prezentowanymi Citroënem C-Elysée i Peugeotem 301 – klasyczne trójbryłowe nadwozie typu sedan z zewnątrz praktycznie niczym nie urzeka. Auta wyglądają skromnie i niezwykle prosto. Marki rozdziela jedynie kilka charakterystycznych różnic przedniego i tylnego pasa - kształt zderzaków, atrapa chłodnicy, reflektory i - co za tym idzie - niektóre przetłoczenia poszycia wokół nich. Samochód przygotowany przez Peugeota dzięki licznym zaokrągleniom prezentuje się spokojniej i bardziej elegancko, Citroën przez ostrzejsze rysy wygląda natomiast nieco bardziej drapieżnie.
Obydwa modele jak na auta budżetowe są w środku całkiem dobrze wykończone. Materiały zastosowane do wykończenia kabiny są twarde, ale dość przyjemne w dotyku i solidnie spasowane. Kompozycja deski rozdzielczej jest przejrzysta, ergonomiczna i przyjemna dla oka. Między modelami występują oczywiście drobne różnice – Citroën ma na przykład lepiej wykonany panel klimatyzacji, ale niezbyt ładnie zabudowany radioodtwarzacz, w Peugeocie jest odwrotnie. Do pełni szczęścia brakuje jedynie podłokietnika z jakimś akceptowalnej wielkości schowkiem – bo rolę skrytki na podręczne drobne przedmioty odgrywają trzy wyprofilowane w tunelu środkowym uchwyty na kubki.
Przestrzeń i widoczność w kabinie C-Elysée i 301 po prostu zachwycają. Na wygodnych przednich fotelach, które nie męczą nawet podczas długiej podróży, i nie gorszej pod względem komfortu tylnej kanapie mogą podróżować nawet bardzo wysokie osoby, a do ich dyspozycji zostaje jeszcze naprawdę przepastny bagażnik. Problemem dla niektórych może być dość wysoki próg załadunku oraz popularne ostatnio rozwiązanie otwierania tylnej klapy wyłącznie z pilota lub za pomocą przycisku w kabinie usytuowanego przy lewym kolanie kierowcy. Sama pokrywa po otwarciu odskakuje do góry i chwilę później się przymyka. Skoro zawiasy i tak wnikają do przestrzeni bagażowej, wystarczyłoby zamontować nieco sztywniejsze drążki, tak aby otwierała się w pełni samodzielnie.
Jeśli chodzi o sam komfort użytkowania, we znaki daje się również słabe wyciszenie i dodatkowo niska kultura pracy jednostki napędowej. Już od 80 km/h hałas potęgowany jest przez szumy powietrza opływającego nadwozie. Tylko pięć krótkich biegów dodatkowo nie pomaga w jeździe z wysokimi prędkościami, ponieważ przy 100 km/h na piątym przełożeniu silnik utrzymuje ponad 3000 obr./min. Podczas przyspieszania poniżej 2000 obr./min. jednostka napędowa przenosi wyczuwalne drgania na nadwozie.
Choć po prezentowanej wersji silnikowej 1,2 VTi o mocy 72 KM trudno spodziewać się powalających osiągów, auto radzi sobie w trasie nawet z kompletem pasażerów na pokładzie. Jak na katalogową moc jest naprawdę nieźle, a manewry przemyślanego wcześniej wyprzedzania mogą być podejmowane od około 3500 obr./min, bo dopiero od takiego wskazania można mówić o akceptowalnej dynamice jazdy. Z drugiej strony nie ma się co rozpędzać do prędkości wyższej niż 130 km/h, ponieważ ani wrażenia dźwiękowe, ani zużycie paliwa dochodzące do 8 l/100 km nie są tego warte.
Przy spokojnej jeździe poniżej tej wartości obydwa auta okazują się zaskakująco ekonomiczne – realne wskazanie w okolicach 5 l/100 km w trasie i nieco ponad 7 l/100 km w mieście to bardzo dobre wyniki. Skrzynia biegów pracuje pewnie i z lekkim oporem, ale przydałby się jakiś większy nadbieg zmniejszający hałas i spalanie podczas pokonywania długiej trasy.
Podróż Citroënem C-Elysée i Peugeotem 301 za dobrze wyprofilowaną kierownicą z tworzywa sztucznego również okazuje się bardzo przyjemna. Zawieszenie jest rozsądnie zestrojone – dzięki niewielkiej twardości nieźle wybiera większe i mniejsze nierówności poprzeczne, a za sprawą odpowiednio dobranych opon także akceptowalnie trzyma się drogi w zakrętach – nawet jeśli nadwozie niepokojąco się wychyla. Te samochody do spokojnej i w miarę komfortowej jazdy przy pełnym załadunku nadają się niemal idealnie.
Citroën C-Elysée i Peugeot 301 to bardzo ciekawe bliźniaki dostępne za niewielkie pieniądze. Trudno znaleźć w tej cenie podobnie wykonane auta, które zapewniają tyle przestrzeni i rozsądny poziom komfortu wszystkim pasażerom. Klasa budżetowa rozwija się bardzo dynamicznie, a przygotowane przez Francuzów modele potwierdzają sens tego, co kilka lat temu pokazała Dacia – można kupić całkiem niezły nowy samochód w cenie używanego.
Citroën C-Elysée & Peugeot 301
- Ogrom przestrzeni w kabinie i bagażniku
- Solidne wykonanie
- Niskie zużycie paliwa
- Całkiem niezły komfort
- Cena
- Wyciszenie i kultura pracy jednostki napędowej
- Tylko pięciobiegowa, dość krótka skrzynia
Testowany egzemplarz: | Citroën C-Elysée 1,2 VTi Seduction | Peugeot 301 1,2 VTi Active |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R3 | R3 |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | Benzyna |
Ustawienie: | Poprzecznie | Poprzecznie |
Rozrząd: | DOHC 12V | DOHC 12V |
Objętość skokowa: | 1199 cm3 | 1199 cm3 |
Stopień sprężania: | b.d. | b.d. |
Moc maksymalna: | 72 KM przy 5500 rpm | 72 KM przy 5500 rpm |
Moment maksymalny: | 110 Nm przy 3000 rpm | 110 Nm przy 3000 rpm |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 60 KM/l | 60 KM/l |
Skrzynia biegów: | 5-stopniowa manualna | 5-stopniowa manualna |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | Przedni (FWD) |
Hamulce przednie: | Tarczowe | Tarczowe |
Hamulce tylne: | Bębnowe | Bębnowe |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPherson | Kolumna typu MacPherson |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | Belka skrętna |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | Zębatkowy, wspomagany |
Średnica zawracania: | 10,7 m | 10,7 m |
Koła, ogumienie przednie: | 185/65 R15, stalowe | 185/65 R15, aluminiowe |
Koła, ogumienie tylne: | 185/65 R15, stalowe | 185/65 R15, aluminiowe |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Sedan | Sedan |
Liczba drzwi: | 4 | 4 |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,32 | 0,32 |
Masa własna: | 1020 kg | 1020 |
Stosunek masy do mocy: | 14,2 kg/KM | 14,2 kg/KM |
Długość: | 4427 mm | 4442 mm |
Szerokość: | 1748 mm | 1748 mm |
Wysokość: | 1466 mm | 1466 mm |
Rozstaw osi: | 2652 mm | 2652 mm |
Rozstaw kół przód/tył: | b.d. | b.d. |
Prześwit (przód/tył): | b.d. | b.d. |
Pojemność zbiornika paliwa: | 50 l | 50 l |
Pojemność bagażnika: | 506/1332 l | 506/1332 l |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 439 kg | 439 kg |
Maksymalna masa holowanej przyczepy: | 720 kg | 720 kg |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Katalogowo: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 14,2 s | 14,2 s |
Prędkość maksymalna: | 160 km/h | 160 km/h |
Zużycie paliwa (miasto): | 7,0 l/100 km | 7,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,3 l/100 km | 4,3 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,3 l/100 km | 5,3 l/100 km |
Emisja CO2: | 124 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | b.d. | b.d. |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 47 100 zł | 45 100 zł |
Model od: | 39 900 zł | 37 700 zł |
Wersja silnikowa od: | 39 900 zł | 37 700 zł |
Citroën C-Elysée & Peugeot 301 - zdjęcia
Zdjęcia wykonał Paweł Kaczor.