BMW jeszcze nie podaje polskiej ceny M850i. My już ją poznaliśmy

Polski konfigurator BMW Serii 8 już działa. Szkopuł w tym, że do wyboru jest tylko wersja 840d xDrive, podczas gdy bawarski producent przygotował też mocniejsze M850i. Dopłata do tej odmiany wyniesie ponad 100 tys. zł.

BMW M850i wygląda groźniej niż 840d.
BMW M850i wygląda groźniej niż 840d.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/BMW
Michał Zieliński

20.07.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po miesiącach zapowiedzi BMW w końcu oficjalnie pokazało nową Serię 8. Samochód zadebiutował w czerwcu 2018 roku tuż przed wyścigiem w Le Mans. Producent od razu zaprezentował dwa warianty silnikowe – wysokoprężne 840d oraz benzynowe M850i. W planach jest też mocniejsze M8, a także kabriolet i czterodrzwiowe GranCoupé.

Dosłownie kilka dni po premierze belgijscy klienci mogli zacząć konfigurować swoje wymarzone coupé z Bawarii. Wtedy też po raz pierwszy poznaliśmy ceny auta. Tańszy diesel kosztuje tam mniej więcej 100 tys. euro (ok. 432 tys. zł), zaś benzyna to wydatek rzędu 128 121 euro (ok. 558 tys. zł). Teraz wiemy, że w Polsce na BMW Serii 8 trzeba odłożyć więcej pieniędzy.

Cenę 840d xDrive poznaliśmy po włączeniu polskiego konfiguratora. Bazowa wersja kosztuje 476 tys. zł i w standardzie oferuje m.in. adaptacyjne reflektory diodowe, ogrzewanie przednich foteli, asystenta parkowania czy wielofunkcyjny kluczyk z wyświetlaczem LCD. Do wyboru jest jeden z 9 podstawowych kolorów oraz 12 wzorów felg w dwóch rozmiarach: 19 i 20 cali. Silnik generuje 320 KM i 680 Nm, co przekłada się na przyspieszenie do 100 km/h w 4,9 s.

Tajemnicą pozostawała jednak cena benzynowego M850i. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z pracowników salonu BMW, w Polsce za ten model trzeba będzie zapłacić co najmniej 589 500 zł. Dla przypomnienia, pod maską znajduje się benzynowe V8 o mocy 530 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 750 Nm. Do setki rozpędza się w 3,7 s.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (14)