Alpina B8 Gran Coupe to M8 w garniturze. Zmiany nie kończą się na wyglądzie
Więcej luksusu i komfortu przy zachowaniu wspaniałych osiągów - tak pokrótce można opisać przepis na większość modeli Alpiny. Choć bazują one na produktach BMW, mocno się od nich różnią. Nowa B8 Gran Coupe nie jest tu wyjątkiem.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak nietrudno się domyślić, B8 Gran Coupe to nic innego jak solidnie podrasowane BMW Serii 8 Gran Coupe. Specjaliści z Buchloe wzięli na warsztat sportowo-luksusową, czteromiejscową limuzynę z opadającym tyłem i sprawili, by zyskała więcej szlachetnego charakteru. Czym się to objawia?
Wystarczy rzut oka na nadwozie, by zrozumieć. Charakterystyczny dla marki, ciemnozielony lakier (do wyboru jest też granat) świetnie komponuje się 21-calowymi felgami o szprychowym wzorze. Obręcze skrywają wydajny, 4-tłoczkowy układ hamulcowy Brembo z tarczami o średnicy 396 mm z przodu i 399 mm z tyłu. Warto zauważyć, że styliści nie przesadzili z dodatkami, dzięki czemu B8 prezentuje się znacznie łagodniej i bardziej elegancko od pierwowzoru.
Wnętrze wypada jeszcze skromniej, jeśli nie liczyć koniakowej skóry, która pokrywa niemal każdy skrawek kabiny, podsufitki z Alcantary czy wstawek z prawdziwego drewna pokrytego błyszczącym lakierem. Uwagę zwraca też kierownica, nieco mniejsza i grubsza, z granatowo-zielonymi przeszyciami, a także krzyształowe pokrętło systemu iDrive z zatopionym logo Alpiny.
Najważniejsze jest jednak to, co znajdziemy pod maską. Mowa oczywiście o 4,4-litrowym V8 znanym już z BMW M8. Inżynierowie z Buchloe dołożyli wszelkich starań, by uczynić ten silnik jeszcze lepszym. Moc została zwiększona do 621 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi natomiast 800 Nm. Całość zestrojono jednak tak, by osiągi były uwalniane płynnie i komfortowo. Nie oznacza to jednak, że alpina jest wolna.
3,4 s do setki oraz 323 km/h prędkości maksymalnej to wartości, które można uznać za więcej niż wystarczające. Co więcej, jeśli zajdzie taka potrzeba, B8 pozwoli pojechać naprawdę ostro w każdych warunkach. Wszystko dzięki zawieszeniu opartemu na podzespołach Eibach, grubszym stabilizatorom i bardziej bezpośredniemu układowi kierowniczemu.
Modyfikacje nie przyniosły jednak szkody dla komfortu. Dzięki usztywnionym punktom mocowania zawieszenia i specjalnie zaprojektowanym, hydraulicznym poduszkom jazda ma być wyjątkowo gładka i przyjemna. Jakby tego było mało, na pokładzie znajdziemy też dyferencjał o ograniczonym uślizgu i skrętną, tylną oś, poprawiającą zwrotność przy niskich i stabilność przy wysokich prędkościach.
B8 Gran Coupe to kolejny model Alpiny, który wyraźnie celuje w klientów z USA. Mimo niszowego charakteru, może tam odnieść spory sukces, tym bardziej że z ceną 139 900 dolarów jest tylko o 9900 dolarów droższa od M8 Gran Coupe.
