Zrównoważony rozwój może iść w parze z oszczędnościami. Goodyear przeprowadził ankietę
Zrównoważony rozwój nie tylko wpływa na funkcjonowanie firmy, ale pozwala także obniżyć koszty. Tak wskazało co drugie polskie przedsiębiorstwo transportowe w badaniu Goodyear Sustainable Reality Survey. Nie są to puste słowa, bowiem niektóre rozwiązania pozwalają faktycznie sporo zaoszczędzić.
03.01.2023 | aktual.: 03.01.2023 18:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wspomnianym badaniu wzięło udział ponad 1400 operatorów flot z 31 krajów w Europie, wśród których znalazło się 320 firm z Polski. Skomplikowana sytuacja gospodarcza sprawia, że firmy poszukują nowych rozwiązań dla zwiększenia wydajności i obniżenia kosztów. Okazuje się, że może iść to w parze ze zrównoważonym rozwojem i dbałością o środowisko.
Jak wynika z badania, względem zeszłego roku liczba flot, które widzą powiązanie między zwiększeniem rentowności firmy a działaniami w obszarze zrównoważonego rozwoju, wzrosła o 28 proc. Jednym z najczęściej wskazywanych rozwiązań przynoszących oszczędności są paliwooszczędne opony. Tak twierdzi 54 proc. ankietowanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na drugim miejscu znalazły się wydajniejsze pojazdy wykorzystujące alternatywne źródła zasilania jak np. LNG, hybrydy czy elektryki. Dotyczy to jednak głównie większych flot, liczących ponad 500 pojazdów. W mniejszych firmach chętniej sięga się po rozwiązania telematyczne, które pomagają monitorować i obniżać zużycie paliwa. Ten sposób wskazało 45 proc. flot.
W związku z rosnącymi cenami paliw to właśnie spalanie jest jednym z głównych wyzwań dla operatorów flot. Jedną ze składowych parametru są m.in. opory toczenia, które można obniżyć, stosując paliwooszczędne opony. Goodyear zaznacza, że nawet rozwiązania przynoszące niewielkie korzyści w skali jednostkowej, są w stanie zapewnić spore oszczędności w skali całego przedsiębiorstwa.
Za przykład firma podaje wymianę opon z etykietą C na takie z etykietą B (np. z serii Fuelmax Endurance), które pozwalają obniżyć emisję o 2 proc., co przekłada się na roczną oszczędność 1 tony emisji CO2 oraz 400 litrów paliwa. A mówimy tutaj tylko o jednym pojeździe. We flocie 100 pojazdów uzyskujemy już wynik 40 tys. litrów paliwa.
Oczywiście nie wszystko wygląda tak optymistycznie. Podczas badania zapytano także, jakie czynniki uniemożliwiają wprowadzenie rozwiązań z zakresu zrównoważonego rozwoju. Na pierwszym miejscu (59 proc.) floty wskazały koszt danego rozwiązania. Wśród polskich firm ten czynnik wskazało 52 proc. ankietowanych.
Szczególnie mniejsze floty często nie dostrzegają korzyści finansowych z poniesionych inwestycji. Natomiast co druga firma zadeklarowała, że niektóre rozwiązania są zbyt skomplikowane, aby je wdrożyć. Z kolei jako główny czynnik zachęcający do wzmocnienia zrównoważonego rozwoju, większość firm (74 proc.) zgodnie wskazała zachęty finansowe.