Zobacz najszybszą kamerę świata w akcji. Ma 610 KM i jest lamborghini huracanem

Służbowe lamborghini huracan brzmi jak marzenie. Od teraz wielu filmowców będzie mogło je zrealizować, bowiem ekipa z Incline Dynamic Outlet zbudowała wóz pościgowy na bazie włoskiego superauta. Z bagażnika wystaje mu kamera za bagatela 2 mln zł.

610-konna kamera w pościgu za ferrari
610-konna kamera w pościgu za ferrari
Źródło zdjęć: © Fot. Instagram/The Huracam
Michał Zieliński

02.05.2018 | aktual.: 07.10.2022 13:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Projekt nazywa się Huracam, a jego zdjęcia niedawno obiegły sieć. Teraz jednak mamy możliwość zobaczenia tego zestawu w akcji. Trwające około minutę wideo pokazuje sposób instalacji kamery w aucie, a także, co potrafi taki komplet. Twórcy wysłali go w pościg za ferrari FF i – co tu dużo mówić – efekt jest powalający. Zobaczcie sami.

Teraz przejdźmy do technikaliów. Dziwaczne ramię, które zamontowano w bagażniku to gimbal firmy Gyro-Stabilized Systems. Urządzenie służy do stabilizowania obrazu nagrywanego przez kamerę, a ta użyta w Huracamie to profesjonalny RED Helium 8K. Cena takiego zestawu to 2 mln zł. Samo lamborghini huracan to przy tym drobny wydatek.

Pomysł instalacji kamery na samochodzie nie jest nowy. Tak naprawdę w ten sposób powstaje większość światowej klasy produkcji. Zazwyczaj jednak instalacje trafiają na ciężkie SUV-y. Co prawda dzisiejsze modele są piekielnie szybkie na prostej, ale w zakrętach pojawia się problem. Tutaj więc wychodzi największa przewaga Huracama. Według twórców jest to najszybsza kamera na świecie i trudno się z nimi nie zgadzać.

Komentarze (0)