Zender powraca? – Zender Abarth 500 Corsa Stradale Concept (2013)
Znany przede wszystkim w latach 80. i 90. Zender być może powróci na rynek tuningowy z nowym wozem – bazującym na modelu Abarth 500 autem z silnikiem o mocy 240 KM. Oto koncept tej maszyny.
19.09.2013 | aktual.: 08.10.2022 08:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wraz z 1 września 2008 roku znajdujący się na rynku od 40 lat Zender zamknął swoją filię tuningową. Prawa do części pakietów zostały sprzedane firmie JMS, a felgi przejęło przedsiębiorstwo Smoor Felgen. Wydawało się, że to początek końca dla Zendera.
Przez lata zespół zajmował się tuningiem rozmaitych samochodów. Choć wiele z aut wyglądało topornie nawet jak na „kwadratowe” lata 80., niemieckie przedsiębiorstwo miało wielu klientów. Z biegiem lat Zender zostawał jednak coraz bardziej z tyłu, by w końcu zamknąć dział tuningu.
Jak się okazuje, firma całkowicie nie padła, a głównym kierunkiem jej działalności jest teraz sprzedaż Ferrari i Maserati w ekskluzywnych salonach samochodowych. Powoli jednak Zender myśli o powrocie na scenę tuningową. Preludium do tego może być zmodyfikowany, na razie koncepcyjny Abarth 500 Corsa Stradale.
Mimo upływu pięciu lat jedno się nie zmieniło u Zendera. Nowe auto po przeróbkach wygląda – nazwijmy to – „tak samo nietypowo” jak wiele poprzednich projektów. Nie chcę używać słowa „brzydki”, bo być może komuś podoba się taki przerośnięty Fiat.
Napompowana karoseria to zasługa nowych komponentów nadwozia. Są to: przedni zderzakospojler, nakładki na progi zintegrowane z przednimi błotnikami, poszerzone tylne błotniki, nowy zderzak z tyłu oraz spojler dachowy.
Moim zdaniem Abarth teraz wygląda najgorzej z przodu – kompletnie nie pasują mu diodowe światła à la Porsche 911 Turbo (997). Z kolei najlepiej prezentuje się z tyłu, gdzie uwagę zwracają dwie końcówki rur wydechowych umieszczone blisko środka pojazdu. Wszystkie wymienione elementy zrobione są z kompozytów węglowych. Felgi mają 18 cali i są ubrane w opony Pirelli P Zero o rozmiarze 215/35 R 18.
Najmocniejszy z drogowych seryjnych Abarthów z rodziny 500/695 rozwijał 205 KM – była to wersja Assetto Corsa. Autko po przeróbkach Zendera ma o 35 KM mocy więcej. To wszystko z turbodoładowanego silnika o objętości skokowej 1,4 l.
Według Niemców ten niesforny maluch potrzebuje tylko 6,50 s na osiągnięcie 100 km/h i 24,20 s na rozpędzenie się do 200 km/h. Przyspieszanie kończy się przy 232 km/h.
Aktualnie rozważane jest uruchomienie produkcji części do seryjnego samochodu i przebudowywanie aut na życzenie klientów.
Źródło: carscoops