Z taryfikatora zniknęło kilka wykroczeń. Sprytnie zwiększono mandat z 300 do 3000 zł
W nowym taryfikatorze nie znajdziecie już niektórych wykroczeń i to tak oczywistych, że wydaje się to dziwne. Można więc odnieść błędne wrażenie, że nie ma już za nie mandatów. Prawda jest jednak zupełnie inna. Sprawdziłem – mandat może wzrosnąć z 200-300 zł do nawet 3000 zł.
12.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy taryfikator mandatów opublikowany 31 grudnia 2021 r. i obowiązujący od 1 stycznia 2022 r. podniósł wysokość kar za wiele wykroczeń. Po dogłębnej analizie tego dokumentu i porównaniu go ze starą wersją, zauważyłem jednak, że w nowym taryfikatorze brakuje dosłownie kilku, ale zupełnie oczywistych i typowych wykroczeń. Są to m.in.:
- Nieustąpienie pierwszeństwa pojazdowi podczas włączania się do ruchu (w nowym taryfikatorze jest tylko nieustąpienie pieszemu)
- Nieustąpienie pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu
- Uniemożliwienie włączenia się do ruchu autobusowi
Dotychczas były to wykroczenia zagrożone mandatem w wysokości od 200 do 300 zł, ale zniknięcie ich z taryfikatora oznacza wzrost kar - i to nawet 10-krotny.
Jak nie taryfikator mandatów, to kodeks wykroczeń
Policjant zawsze nakłada grzywnę w drodze mandatu karnego na podstawie kodeksu wykroczeń, a taryfikator jest jedynie narzędziem pomocniczym. Jeśli jakieś wykroczenie jest "taryfikowane", to policjant korzysta z taryfikatora. Jeśli nie, nakłada mandat za wykroczenie w związku z … i tu podaje podstawę prawną.
- Do tej pory policjant w drodze mandatu karnego mógł nałożyć grzywnę od 20 do 500 zł – mówi komisarz Joanna-Biel Radwańska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. – Po zmianie przepisów mandat może wynieść od 20 do 5000 zł i taką grzywnę można nałożyć, jeśli nie ma jej w taryfikatorze - wyjaśnia.
Warto tu jednak doprecyzować, że jeśli chodzi o wykroczenia przeciwko przepisom ustawy Prawo o ruchu drogowym nieokreślonym w taryfikatorze, to kara grzywny nie może przekroczyć 3000 zł, chyba że inne przepisy mówią inaczej (art. 97 kw).
W praktyce oznacza to, że za nieustąpienie pierwszeństwa innemu pojazdowi, czy to przy zmianie pasa ruchu, czy podczas włączenia się do ruchu, można dostać już nie mandat 200-300 zł, ale od 20 do 3000 zł. Inną karą niż w 2021 r. zagrożeni są również kierowcy, którzy nie dają możliwości włączenia się do ruchu autobusowi wyjeżdżającemu z zatoki w obszarze zabudowanym czy nie zachowują się odpowiednio względem autobusu szkolnego.
Co się stało z tymi wykroczeniami?
Zniknęły i nie bardzo wiadomo dlaczego. Nawet wypowiadający się nieoficjalnie policjanci nie do końca rozumieją, co się stało i przyznają, że w policji jest z tym spore zamieszanie.
Prosty przykład. W nowym taryfikatorze z działu o nazwie "Przepisy dotyczące ruchu pojazdów” zniknęła część B "Włączanie się do ruchu", a w części nazwanej "Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu" nie ma wykroczenia dotyczącego zmiany pasa ruchu. Dużą część nowego taryfikatora stanowią działy dotyczące ruchu i bezpieczeństwa pieszych, w które wpisano wykroczenia z innych do tej pory działów, m.in. "Przecinanie się kierunków ruchu".
Spędziłem kilka dni na analizie i porównaniu obu taryfikatorów i osobiście współczuję policjantom. Do tej pory taryfikator był czytelny i ułożony sensownie, bo wykroczenie o konkretnym brzmieniu było umieszczone w dziale o podobnej nazwie. Teraz już niekoniecznie.
Przykład: do tej pory wyprzedzanie na przejściu dla pieszych było w dziale "wyprzedzanie". Logiczne? Nie dla ustawodawców, którzy umieścili to w dziale "Naruszenie przepisów o bezpieczeństwie pieszych", pomimo iż sekcja "wyprzedzanie" nadal istnieje.