Wygląda jak bombowiec i brzmi jak wściekła burza. Nowy samochód Żandarmerii Wojskowej

Plasan SandCat 4x4, a po polsku Szop, to nowy samochód Żandarmerii Wojskowej. Złapaliśmy go na ulicach Warszawy. Szczęki opadły nam do podłogi.

Ma wygląd wozu z filmu SF. Widać, że wojsko nie żałuje na sprzęt
Ma wygląd wozu z filmu SF. Widać, że wojsko nie żałuje na sprzęt
Źródło zdjęć: © Fot. Jakub Tujaka
Jakub Tujaka

14.05.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Szop to żargonowa nazwa lekko opancerzonego samochodu należącego do Żandarmerii Wojskowej. Jeden z nich udało nam się spotkać na stołecznych ulicach. Auta takie powstają w wyniku kooperacji polskiej firmy Zeszuta oraz izraelskiego przedsiębiorstwa zbrojeniowego.

Obraz
© Fot. Jakub Tujaka

Zaprezentowany w 2015 r. Szop to w rzeczywistości izraelski pojazd Plasan SandCat 4x4. W ramach wartej 24,75 mln złotych umowy Izraelczycy zobowiązali się dostarczyć czternaście pojazdów tego typu w czterech podstawowych rodzajach.

Obraz
© Fot. Jakub Tujaka

Wóz występuje w odmianach: interwencyjnej (dziewięć sztuk, z czego dwie z rampą szturmową), dowódczo-koordynacyjnej (pojedynczy egzemplarz), ewakuacji medycznej (trzy sztuki) i ewakuacji VIP (jeden samochód). Wszystkie samochody będą nosiły jednolity czarny kamuflaż. Samochody kupiono w ramach przetargu .

Obraz
© Fot. Jakub Tujaka

SandCat 4x4 bazuje na podwoziu Forda F350. Platformę cywilnego auta trzeba było nieco skrócić. Auta są napędzane 6-litrowym silnikiem Diesla, który przekazuje napęd na wszystkie cztery koła. Auto może przewozić maksymalnie ośmiu uzbrojonych żołnierzy. Zapewnia osłonę klasy B6 i może też być wyposażone w trójwarstwowy pancerz SMART wykonany z kompozytów ceramiczno-metalowych.

Co ciekawe, w ramach przetargu auto ma być też doposażone w system namierzania kierunku padania strzałów.

Obraz
© Fot. Jakub Tujaka

To, co dla żandarmów i wojskowych jest lekkie, na drodze robi piorunujące wrażenie. Spotkane przez nas auto wyglądało groźnie i brzmiało bardzo złowrogo. Na tle zwykłych samochodów imponowało rozmiarami. Małe szyby i czarny pancerz nadawał groźnego wyglądu. Zapewne większość interwencji oddziałów żandarmerii wyposażonych w te pojazdy kończy się tym, że samochód parkuje w pobliżu miejsca akcji, a cele interwencji wywieszają białą flagę.

[wpvideo]https://moto.wp.pl/woz-specjalnej-jednostki-zandarmerii-wojskowej-nagrany-w-warszawie-6251767768578177v[/wpvideo]

Źródło defence24.pl

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (44)