Włosi planują strajk w fabryce Stellantis. Jego powód jest zaskakujący
Zebrani w związkach zawodowych pracownicy fabryki Stellantis we włoskim Melfi planują przeprowadzenie jednodniowego strajku. Powodem wcale jednak nie są warunki pracy czy chęć podwyższenia pensji.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnich dniach jednym z najważniejszych tematów w świecie motoryzacji są gigantyczne strajki w Stanach Zjednoczonych. Związek UAW przeciwstawił się Wielkiej Trójce z Detroit i rozpoczął szeroko zakrojone protesty. Pracownicy Stellantis, General Motors i Forda domagają się większych korzyści i przede wszystkim wzrostu wynagrodzeń w obliczu rekordowych zysków koncernów.
Brak benefitów, nierówność płac, za niskie wynagrodzenia — to najczęstsze powody organizowania strajków i nie ma w tym nic zaskakującego. W przypadku pracowników placówki koncernu Stellantis we włoskim Melfi pobudki mają być jednak zupełnie inne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie zakład w Melfi, gdzie pracuje ponad 5000 osób, produkuje Fiata 500X, Jeepa Renegade’a i Jeepa Compassa. Koncern poinformował jednak w czerwcu tego roku, że w planach jest produkcja pięciu nowych modeli, z czego piąty będzie produkowany pod warunkiem poprawy wydajności fabryki.
Pracownicy zakładu domagają się od Stellantis informacji dotyczących tego, jakie modele mają być tam produkowane i jakim autem jest tajemniczy piąty model, mający trafić do produkcji pod wspomnianym wyżej warunkiem poprawy wydajności. Stellantis obecnie jednak nadal znajduje się na etapie rozmów z włoskim rządem i konsekwentnie odmawia związkowcom udzielenia tych informacji.
To właśnie dlatego pracownicy placówki, jak podaje Reuters, zdecydowali się na zorganizowanie jednodniowego strajku w jeszcze nieokreślony dzień. Każda z trzech 8-godzinnych zmian odmówi wybranego dnia pracy, co spowoduje zatrzymanie produkcji na równe 24 godziny. Postulat związkowców jest bardzo klarowny — udzielenie przez koncern informacji o modelach aut, które mają być w fabryce w Melfi produkowane. Tylko tyle i aż tyle.