Wiesmann GT MF4‑CS (2013) [Genewa 2013]
Dla uczczenia 25-lecia istnienia firmy na salon samochodowy w Genewie Wiesmann przywiózł specjalną wersję jednego ze swoich modeli – GT MF4-CS. Jest to mieszanka wozu sportowego z maszyną wyścigową.
06.03.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiesmann jest jedną z wielu małych firm, ale jako jedna z niewielu w ciągu dwudziestu kilku lat nie przeżywała poważnego kryzysu finansowego i wciąż się rozwija.
Takich producentów jak Wiesmann – czyli wytwarzających samochody sportowe pozycjonowane o klasę niżej od Pagani, Ferrari czy Koenigsegga – jest wielu, ale wielu z nich od lat nie ruszyło nic a nic do przodu. Niektórzy wciąż produkują ten sam model, który teraz jest mocno przestarzały i na który nie ma po prostu zbytu.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego niemieckiej manufakturze udało się osiągnąć sukces, a innym nie. Pewnie to kompilacja wielu czynników, począwszy od odpowiedniego wyglądu samochodu, przez odpowiednią jego cenę i osiągi, a skończywszy na dobrym zarządzaniu całą firmą.
Nawiązujący stylem do klasycznych samochodów sportowych sprzed wielu dziesięcioleci Wiesmann nie każdemu się podoba, ale trzeba przyznać, że ma niepowtarzalny styl.
Śmiało można powiedzieć, że wszystkie Wiesmanny robione są na jedno kopyto, ale to kopyto bardzo podoba się wielu osobom, które są skłonne wyłożyć 200 tys. euro na swój wymarzony wóz. I wcale nie marzą o jakimś pospolitym Porsche 911 GT3 czy Ferrari 458 Italia. Co z tego, że tamte samochody są szybsze – nie mają tego czegoś, co ma Wiesmann.
A propos szybkości, to wkrótce się przekonamy, czy mały niemiecki producent nie dogonił (choć na chwilę) znacznie bardziej znanej konkurencji. A wszystko za sprawą nowej wersji modelu GT MF4. To odmiana CS (skrót od wyrazu „Clubsport”), która powstała dla uczczenia 25-lecia istnienia firmy.
Nie ma sensu opisywać bryły nadwozia auta, która wygląda identycznie niezależnie od wersji silnikowej. Skupmy się na szczegółach. A tych, odróżniających CS od pozostałych odmian, jest sporo.
Ani długość, ani wysokość auta się nie zmieniły, za to jest ono szersze i to znacznie. CS jest szeroki na równe 2 m, czyli ma o 12 cm więcej od normalnego MF4/MF5. Te dodatkowe centymetry widać po zintegrowanych z resztą nadwozia poszerzeniach błotników, listwach pod progami i przednim spojlerze. Dzięki zabiegowi poszerzania karoserii możliwe było szersze rozstawienie kół, co ma z kolei pozytywny wpływ na przyczepność mechaniczną samochodu. Na 19-calowe, bardzo lekkie felgi z przodu założono opony 245/40, a z tyłu gumy 275/35.
Producent wymienił też osłonę chłodnicy. Ma ona ten sam kształt co wcześniej, ale „wypełniono” ją czarną siatką. Tym samym materiałem osłonięto wloty powietrza w zderzaku. W CS dołożono też dodatkowe światła w zderzaku, które pełnią funkcję reflektorów do jazdy dziennej.
Ostatnią rzeczą, która odróżnia MF4-CS od np. MF4-S, jest kompozytowe skrzydło umieszczone na pokrywie bagażnika. Znajduje się ono tam nie bez przyczyny. W połączeniu z przednim splitterem wytwarza siłę dociskającą samochód do podłoża. Z kompozytu węglowego wykonany jest też dach, a z kolei z poliwęglanu bardzo lekkie szyby.
Dla oszczędzenia na wadze projektanci zrezygnowali z uchwytów do zamykania drzwi – ich rolę przejęły czerwone tasiemki. Odpuszczono sobie także montaż systemu nagłośnieniowego oraz klimatyzacji (oba te zestawy dostępne są na życzenie). Wmontowano za to szczątkową klatkę bezpieczeństwa, która ma chronić pasażera i kierowcę przed konsekwencjami ewentualnego wypadku.
Do tego Wiesmanna można także dokupić kit Track Pack, na który składają się m.in. ceramiczne hamulce ze sportowymi klockami, semislicki Michelin, szelkowe pasy bezpieczeństwa oraz mnóstwo kompozytowych wstawek we wnętrzu. Bez tego zestawu kabina auta jest w większości wyściełana Alcantarą.
W sumie w porównaniu z seryjnym modelem MF4-S limitowany CS waży o 20 kg mniej – czyli 1350 kg. Oszczędność na wadze nie jest wielka, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że Wiesmanny generalnie należą do lekkich aut i nie bardzo z czego jest urywać kolejne kilogramy.
Przed kierowcą i pasażerem, pod maską, znajduje się znany z produkowanego obecnie BMW M3 silnik V8. Jednostka napędowa o objętości skokowej 4,0 l, którą wyposażono m.in. układ Double VANOS i zintegrowane ze świecami czujniki spalania stukowego, rozwija moc 420 KM przy 8300 obr./min i maksymalny moment obrotowy 400 Nm przy 3900 obr./min. Napęd przekazywany jest na tylne koła przez 7-biegową zautomatyzowaną skrzynię o dwóch sprzęgłach.
Według danych producenta MF4-CS potrzebuje zaledwie 4,40 s na osiągnięcie 100 km/h, a jego rozpędzanie kończy się przy 293 km/h. Są to więc dokładnie takie same osiągi jak MF4-S. Prawdopodobnie spora różnica pojawiłaby się czasach okrążeń toru.
Firma z Dülmen planuje wyprodukować zaledwie 25 egzemplarzy GT MF4-CS, z których każdy będzie miał odpowiednią plakietkę z numerem seryjnym. To najdroższy z Wiesmannów w historii – jego cena netto wynosi minimum 193 193,28 euro.
Dane techniczne
- Typ: V8, 90supo/sup, BMW S65B40
- Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
- Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
- Objętość skokowa: 3999 cmsup3/sup
- Moc maksymalna: 420 KM przy 8300 obr./min
- Objętościowy wskaźnik mocy: 105,03 KM/l
- Maksymalny moment obrotowy: 400 Nm przy 3900 obr./min
- Skrzynia biegów: 7-biegowa, zautomatyzowana, dwusprzęgłowa
- Typ napędu: na tylne koła
Hamulce i koła:
- Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, ceramiczne
- Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, ceramiczne
- Koła przednie: 8,5 x 19”
- Koła tylne: 10,0 x 19”
- Opony przednie: 245/40 R 19
- Opony tylne: 275/35 R 19
Masy i wymiary:
- Masa własna: 1350 kg
- Stosunek masy do mocy: 3,21 kg/KM
- Długość: 4220 mm
- Szerokość: 2000 mm
- Wysokość: 1200 mm
- Rozstaw osi: 2507 mm
Osiągi:
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,40 s
- Prędkość maksymalna: 293 km/h
Źródło: Wiesmann