Więcej dynamiki i więcej tylnego napędu. Polestar zmienia charakter Volvo

O współczesnych modelach Volvo można wypowiadać się w niemal samych superlatywach, ale czysto subiektywnie, to nudne auta i zwykle nie ma się chęci jeździć nimi dynamicznie w zakrętach. Polestar to zmienia podkręcając silniki, a teraz także właściwości jezdne.

Volvo S60
Volvo S60
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński

17.08.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jednak nie majstrując przy zawieszeniu, ale w wersjach AWD przy sterowniku zarządzającym pracą sprzęgła rozdzielającego napęd pomiędzy osie. Po nowym zaprogramowaniu, więcej momentu trafia na tylną oś i dzieje się to częściej. To z kolei pozwala na dynamiczniejszą jazdę w zakrętach, ale od razu zaznaczę – tylko przy dodaniu gazu. Poprawi się także trakcja przy ruszaniu na śliskiej nawierzchni.

Volvo z AWD wykorzysta nowy program wyłącznie w trybie jazdy Dynamic lub po dezaktywacji systemu ESP. To kolejna dziedzina, w której Polestar chce być zauważony przez klientów Volvo. Obecnie jest już odrębną marką elektryczno-wyczynową w ramach Grupy Volvo Car, ale wciąż pozostaje fabrycznym tunerem. Jest dostępna w modelach serii 90, 60 oraz XC40 od rocznika modelowego 2019 poza hybrydami plug-in.

Polestar oferuje także inne zmiany w oprogramowaniu. Są to szybsza reakcja na dodanie gazu, szybsze schodzenie z gazu, szybsza zmiana biegów automatu, ustalenie nowych punktów zmiany przełożeń czy utrzymywanie jednego biegu podczas skręcania. Oczywiście w każdym modelu można dodać kilka koni mechanicznych mocy.

Warto wspomnieć, że w przyszłym roku zobaczymy pierwszy samochód marki Polestar. To model o nazwie 1 z 600-konnym napędem hybrydowym. W 2019 roku może pojawić się także Polestar 2 z napędem elektrycznym.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (6)