Ważne zmiany dla świeżo upieczonych kierowców. Koniec z czekaniem, choć jest haczyk
Osoby, które zdały państwowy egzamin na prawo jazdy, nie będą musiały już czekać na fizyczny dokument, żeby wsiąść za kółko. Konieczne będzie jednak pobranie aplikacji mObywatel. O ile system rusza 7 sierpnia, tak na razie zmiany dotyczą jedynie wybranej grupy osób.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O tej zmianie mówiło się od dawna. 7 sierpnia zaczęło obowiązywać tymczasowe elektroniczne prawo jazdy. Co daje taki dokument? To duże ułatwienie i ukłon w stronę świeżo upieczonych kierowców. Ci po zdaniu egzaminu praktycznego, mimo pozytywnego wyniku, wciąż nie mogli usiąść za kółkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Musieli bowiem czekać kolejne tygodnie na wyrobienie fizycznego blankietu. Z policyjnych archiwów wynika, że niektórzy niecierpliwi wsiadali nawet za kółko, zanim dostali do ręki dokument. Niestety miało to dla nich negatywne konsekwencje.
Teraz to się zmieni. Osoba, która zdała państwowy egzamin na prawo jazdy, jeszcze tego samego dnia będzie mogła usiąść za kółkiem. Jest jednak warunek. Konieczne będzie pobranie aplikacji mObywatel, za pośrednictwem której będzie można dodać do wykazu elektronicznych dokumentów tymczasowe prawo jazdy.
Jak dodać mPrawo jazdy w aplikacji mObywatel?
Będzie to możliwe dzięki poświadczeniu zdanego egzaminu przez egzaminatora elektronicznym podpisem. Ta informacja trafia od razu do odpowiedniego urzędu, a tym samym na serwer aplikacji. Elektroniczne tymczasowe prawo jazdy będzie ważne 30 dni, aż do wyrobienia fizycznego blankietu. Wówczas należy także dodać w aplikacji zakładkę ze zwykłym prawem jazdy.
Ministerstwo zastrzega jednak, że tymczasowe prawo jazdy może zostać unieważnione, gdy w systemie pojawi się informacja o:
- zatrzymaniu dokumentu prawa jazdy,
- zakazie prowadzenia pojazdów,
- cofnięciu uprawnień,
- odmowie wydania prawa jazdy,
- zmianie wyniku egzaminu na negatywny.
Tymczasowe prawo jazdy dotyczy wszystkich kategorii. Jak jednak zaznaczył minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, na razie z aplikacji skorzysta tylko mała grupa. Pełna dostępność dla wszystkich świeżo upieczonych kierowców nastąpi dopiero po 21 sierpnia.
Do tej pory mogą występować problemy z korzystaniem z usługi. Widać to już wśród osób, które liczyły na szybszą możliwość zajęcia miejsca za kierownicą: "Taką nadzieję sobie zrobiłem, bo jak chcę dodać, to wyskakuje błąd… A dzisiaj miałem jechać po auto". "Też mam błąd" – można przeczytać na forach związanych z prawem jazdy.
Z komentarzy wynika także, że wiele osób nie zdawało sobie sprawy, iż od 7 sierpnia z rozwiązania nie będą mogli jeszcze skorzystać wszyscy zainteresowani. Co więcej, niektórzy narzekają na brak możliwości zalogowania się w aplikacji. Tego typu zmiany niestety często mogą wiązać się z potencjalnymi awariami. Nie pozostaje więc nic innego, niż cierpliwe czekanie na pełne działanie usługi.
Filip Buliński, dziennikarz Autokult.pl
