W Niemczech szykuje się nowy limit. Prawo zmienia się 1 kwietnia
Od 1 kwietnia w Niemczech marihuana stanie się częściowo legalna. Eksperci już mówią tam o konieczności wprowadzenia limitu zawartości THC w organizmie kierowcy. Podano nawet dokładną wartość.
31.03.2024 14:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Alkohol jest legalną używką, która wpływa na zdolność do kierowania pojazdami, więc nic dziwnego w tym, że istnieje limit dopuszczalnej zawartości alkoholu w organizmie kierowcy. W Niemczech rozpoczęła się dyskusja na temat wprowadzenia podobnej regulacji dla THC, czyli związku zawartego w marihuanie. Od 1 kwietnia ma ona być w Niemczech częściowo legalna, a to oznacza, że z czasem coraz częściej policja będzie stykała się z kierowcami, prowadzącymi po jej użyciu.
Zobacz także
W takiej sytuacji za każdym razem sprawa musi trafić do biegłego, który określi, jaki wpływ miało THC na prowadzenie. To długotrwałe i kosztowne. Jak informuje "Deutsche Welle", teraz niemieccy eksperci zaproponowali rządowi w Berlinie wprowadzenie limitu THC dla kierowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według nich granica miałaby wynosić 3,5 nanograma THC na mililitr surowicy krwi. Pod względem wpływu na prowadzenie pojazdów miałoby to odpowiadać zawartości alkoholu wynoszącej 0,2 prom., co w niemieccy eksperci uznali za granicę, za którą używka zaczyna negatywnie wpływać na prowadzenie.
Jak informuje DW, do tej pory z niemieckim orzecznictwie uznawało się limit 1,0 nanograma THC za granicę, po przekroczeniu której możliwe jest karanie kierowców.
Czas pokaże, czy Niemcy zdecydują się na nowy limit dla kierowców. Jest na to jednak wielka szansa. Inicjatywa została poparta przez związek zawodowy policjantów (GdP), a także rzeczniczkę grupy parlamentarnej FDP ds. polityki narkotykowej, Kristine Lütke.
Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, a Starym Kontynencie limity zawartości substancji odurzających we krwi wprowadziła Belgia, Dania oraz Norwegia. W ostatnim z tych państw graniczną wartością jest 1,3 ng THC/ml. W Danii i Belgii limit wynosi 1 ng/ml. W Niemczech miałby być on więc zauważalnie wyższy.