W Genewie pojawi się nowy SsangYong Korando. Nawiązuje do większego G4 Rextona

SsangYong udostępnił pierwsze informacje dot. stworzonego od podstaw modelu Korando. Auto będzie można zobaczyć na żywo już podczas salonu samochodowego w Genewie na początku marca.

Nowe Korando
Nowe Korando
Źródło zdjęć: © mat. prasowe Ssangyong
Mateusz Lubczański

18.02.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W Europie SsangYong nie jest jeszcze tak szeroko poważanym graczem jak Kia i Hyundai, jednak Koreańczycy nie odpuszczają i z roku na rok tworzą coraz ciekawsze samochody. Już w zeszłym roku miałem okazję przejechać się G4 Rextonem, który pozytywnie zaskoczył mnie nie tylko możliwościami terenowymi, ale i jakością materiałów oraz wykończeniem kabiny.

Właśnie z G4 Rextona garściami – przynajmniej stylistycznie – będzie czerpał nowy Korando. Muskularne błotniki znamy już z większej terenówki, tak jak przednie światła. Pojawia się też kilka pomniejszych smaczków (np. ukształtowanie drzwi) z konceptu e-SIV, który rok temu pojawił się w Genewie.

뷰:티풀 코란도 티저 (사전계약) TVC 15" [VIEWtiful KORANDO Teaser TVC 15"]

Wspaniały, rewelacyjny, fantastyczny – krzyczy film z prezentacji Korando. O tym przekonamy się niedługo. Wiadomo, że w kabinie znajdą się dwa ekrany – mający 10,25 cala odpowiedzialny za multimedia oraz zastępujący zegary o 9 calach. Producent dążył do ograniczenia fizycznych przycisków. Jak to wyszło w praktyce, sprawdzimy po premierze. W kwestii wnętrza wiadomo również, że bagażnik ma pojemność 551 litrów.

Wnętrze Korando
Wnętrze Korando© mat. prasowe SsangYong

Na razie kwestia jednostek napędowych pozostaje tajemnicą. Wiadomo jednak, że pod maską Korando pojawi się nowy silnik wysokoprężny, lecz trafi on na rynek koreański.

Komentarze (5)