Używane auta nawet za pół ceny. Ruszył serwis elektronicznych licytacji

Licytacje komornicze to mało popularny, ale interesujący sposób na używane auto. Ich zasadą jest wystawianie pojazdu na sprzedaż z ceną wywoławczą wynoszącą 75 proc. wartości. Jeśli w pierwszym postępowaniu nie znajdzie się chętny, podczas drugiej licytacji cena wywoławcza wynosi tylko 50 proc. oszacowanej wartości. Do tej pory z takiej możliwości zakupu auta korzystało niewiele osób. Głównie dlatego, że nie było to rozwiązanie wygodne. Aukcje odbywały się lokalnie, a przejechanie kilkuset kilometrów, by wziąć udział w licytacji interesującego nas samochodu bez gwarancji, że uda się go kupić, było mało koszące. Teraz jednak wszystko się zmienia.

Krajowa Rada Komornicza uruchomiła serwis elicytacje.komornik.pl. Umożliwia on nie tylko zdalne przeglądanie wystawionych na licytacje ruchomości, ale też wzięcie udziału w postępowaniu bez opuszczania domu. Na razie liczba ofert jest jeszcze mała, ale zapewne będzie się ona zwiększać. Dziś w serwisie można znaleźć m.in. licytację renault mastera o wartości 64,1 tys. zł, która wystartuje z ceną wywoławczą wynoszącą 48 tys. zł. Z ceną wywoławczą równą 6300 zł wystawiono peugeota 307 z 2003 r. o oszacowanej wartości 12,6 tys. zł.

Licytacje odbywają się w określonym w ogłoszeniu terminie, jak w tradycyjnym systemie, ale online. Chodzi o to, by więcej osób mogło wziąć w nich udział. By spróbować, należy założyć konto w serwisie. Nie jest do tego potrzebny profil zaufany. Wystarczy podać szczegółowe dane osobowe. By wziąć udział w licytacji, trzeba się zalogować, a następnie wpłacić rękojmię – jeśli jest ona wymagana. Następnie komornik musi dopuścić uczestnika do licytacji. W oznaczonym dniu i o podanej w ogłoszeniu godzinie rozpoczyna się postępowanie.

Po zakończeniu elektronicznej licytacji komornik udziela przybicia jej zwycięzcy. Ten ma zapłacić cenę nabycia w dniu następnym po doręczeniu zawiadomienia o przybiciu w godzinach urzędowania kancelarii komorniczej lub na rachunek bankowy komornika do godziny osiemnastej dnia następnego. Jeżeli ten dzień przypada w sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, zapłatę uiszcza się w następnym dniu po okresie wolnym od pracy.

Nie trzeba obawiać się prawnego aspektu takiego zakupu. Nabywca staje się właścicielem auta bez żadnych obciążeń. Niestety, nie przysługuje mu również prawo do rękojmi za wady pojazdu. Okazje mogą więc być obarczone pewnym ryzykiem.