Używana Mazda MX‑5 NB (1998-2005) – poradnik kupującego

Mazda MX-5 to wyśmienite połączenie kabrioletu czy roadstera z samochodem sportowym i bez wątpienia jest jednym z tych modeli, którym warto się choć raz w życiu przejechać. Z jednej strony nieduże auto, które pozwoli poczuć oklepany już w powiedzeniach wiatr we włosach, ale także wóz, który daje wyśmienite wrażenia z prowadzenia i łączy kierowcę z samochodem w niebywały wręcz sposób.

Praktycznie nie ma już konkurentów, a używane egzemplarze są wyjątkowo atrakcyjne cenowo na tle Lotusów Elise czy Toyot MR2, z którymi można by go porównać. Jego dodatkowym atutem jest dobra trwałość i niskie koszty eksploatacji.

Mazda MX-5 drugiej generacji oznaczona jako NB zadebiutowała pod koniec lat 90., a jej cechą charakterystyczną na tle poprzednika są zwykłe reflektory, którymi zastąpiono podnoszone, niemodne już w tym czasie lampy. Jednym przypadło to do gustu, a innym nie, ale NB nie zmieniła charakteru. Nadal była lekkim, dającym wiele atrakcji samochodem z silnikiem umieszczonym wzdłużnie, przenoszącym napęd na tylną oś.

Za połączenie samochodu i kierowcy z nawierzchnią odpowiada wielowahaczowe zwieszenie z przodu i z tyłu, które daje wyśmienite wyczucie auta. Jego niewielkie rozmiary oraz idealny rozkład masy wpływają korzystnie na prowadzenie, ale także na zespolenie samochodu z kierowcą.

Pod warunkiem, że nie ma on więcej niż 1,8 m wzrostu, ponieważ większe osoby zwyczajnie się nie mieszczą. Jazda z wystającą ponad ramkę szyby głową nie należy do komfortowych, z kolei przy zamkniętym dachu, taka osoba musi siedzieć skulona. Warto dodać, że seryjnym wyposażeniem jest składany ręcznie miękki dach (winylowy lub materiałowy), ale można na rynku spotkać także twarde hardtopy.

Trzeba pamiętać, że Mazda MX-5 to samochód dla dwóch osób i opcjonalnie niewielkiego bagażu - bagażnik ma 145 litrów pojemności. Nie jest wygodny w codziennej eksploatacji, ani tym bardziej podczas dłuższego wyjazdu. Trudno traktować Mazdę jako jedyne auto w gospodarstwie domowym.

Cechą charakterystyczną modelu są nieduże silniki umieszczone przed kierowcą, ale częściowo za przednią osią, co korzystnie wpływa na rozkład masy. Warto dodać, że Mazdy MX-5 nie są produktami luksusowymi, więc nie zawsze można liczyć na bogate wyposażenie. Nawet klimatyzacja czy ABS nie w każdym egzemplarzu były seryjne.

• 1998 r. - prezentacja drugiej generacji MX-5 NB
• 2001 r. - facelifting – nowy kształt zderzaka, konsoli środkowej, mocniejszy silnik 1.8, sztywniejsze nadwozie
• 2005 r. - nowa generacja - model MX-5 NC

Umieszczone z przodu niewielkie silniki zawsze miały cztery cylindry i niezbyt dużą moc. Najsłabsza odmiana generuje 110 KM z pojemności 1,6 litra. Motor 1.8 osiąga 144 KM do 2001 roku lub 146 KM po 2001 roku. Oba silniki były łączone z manualną skrzynią biegów o pięciu lub sześciu przełożeniach. Wersja 1.8 z przekładnią 6-stopniową ma dodatkowo szperę w tylnym moście.

Rzadziej trafia się na automat, który nie pasuje do charakteru samochodu. Ponadto nie ma wówczas co liczyć na szperę, ponieważ takie odmiany należy traktować jako zwykłe kabriolety, a nie samochody sportowe. Dużą rzadkością na rynku są wersje Turbo z jednostką 1.8 o mocy 178 KM.

Który silnik wybrać do Mazdy MX-5? Generalnie jest to bez większego znaczenia, bo już podstawowa jednostka zapewnia dobre osiągi – przyspieszenie poniżej 10 s do 100 km/h. Oczywiście w sportowym aucie im więcej mocy tym lepiej, ale 1.8 oferuje przyspieszenie do setki w mniej niż 8 sekund. Nieco lepiej się także prowadzi ze względu na szperę.

To ulubiony temat posiadaczy Mazd MX-5 NB, ponieważ jest to model, który można uznać za jeden z najbardziej niezawodnych na świecie, a już z pewnością najlepszy pod tym względem w swojej klasie. Dwa powtarzalne problemy w tym samochodzie to korozja oraz awarie cewek zapłonowych. Obie rzeczy są pewne jak śmierć. Cewki niestety są bardzo drogie, choć użytkownicy radzą sobie z zamiennikami z innych modeli.

Należy się liczyć z korozją każdego elementu poszycia i podłogi. Przed zakupem trzeba koniecznie i bardzo dokładnie obejrzeć samochód, jeżeli nie chcemy rozpocząć drugiego roku eksploatacji od wizyty u blacharza.

Pierwszy rok będzie tak fascynujący, że nie zauważycie jak szybko rdza zjada waszego nowego pupila. Uwaga na podłogę, która bardziej niż w innych samochodach odpowiada za ogólną sztywność nadwozia. Korozja jest również efektem zaniedbań. Trzeba regularnie czyścić wszelkie kanały odpływowe, w których gromadzi się brud.

Pozostałe problemy jakie spotyka się w Mazdach MX-5 wynikają z trzech rzeczy: wieku samochodu, dbałości lub jej braku oraz z błędów popełnionych przez użytkowników lub mechaników. Doskonałym przykładem tej trzeciej sytuacji jest zużycie mechanizmu różnicowego, który ma oddzielną obudowę, a tym samym oddzielny olej. Należy go nie tylko wymieniać, ale także sprawdzać czy jeszcze jest. Niewielka jego ilość skutkuje tym, że nieduże wycieki mogą spowodować spore braki w smarowaniu.

Zmartwieniem nie powinien być dach. Nawet zakup auta z uszkodzonym poszyciem nie jest dużym problemem, ponieważ za wykonanie nowego zapłacicie około 1000-2000 zł. W tej cenie można dokupić również hardtop. Warto w tym miejscu dodać, że o dach należy dbać nieco inaczej niż o dach sztywny. O tym przeczytacie nieco więcej w naszym jutrzejszym poradniku.

Przestrzegamy przed nadmiernym tuningiem układu jezdnego z dwóch powodów. Po pierwsze, samochód jest i tak już nisko zawieszony i łatwo uszkodzić elementy podwozia, zatem jego dodatkowe obniżanie tylko pogłębi problem. Jeżeli Mazda MX-5 ma być eksploatowana zimą, to tym bardziej.

Druga kwestia to twarde sprężyny i amortyzatory. Pamiętajcie, że to lekkie auto i powinno mieć odpowiednią miękkość zawieszenia, by nie podskakiwało na wybojach i tym samym zachowało przyczepność. Dlatego warto stosować produkty wysokiej klasy. Ponadto wysłużona Mazda MX-5 z utwardzonym „zawiasem” będzie się gięła, a nawet pękała, przyspieszy się również zjawisko korozji. Wraz z usztywnieniem zawieszenia powinny iść zmiany mające na celu usztywnienie nadwozia oraz punktów mocowania układu jezdnego.

Ogromną zaletą Mazdy MX-5 jest jej ogólna niezawodność, ale także duża popularność, co sprawia, że serwis i dostęp do części zamiennych można uznać za dobry. Prosta konstrukcja nie sprawia problemów mechanikom. Duża liczba zamienników i elementów akcesoryjnych ułatwia naprawy, ale trzeba się liczyć z bardzo wysokimi cenami części oryginalnych.

Niektóre zabiegi ich wymagają, m. in. uszczelnienie silnika czy wymiana napędu rozrządu. Na szczęście można liczyć na zniżki w ASO. Drogie są elementy zawieszenia, ale na przykład dolny wahacz można w pełni regenerować.

Zużycie paliwa na poziomie 8-9 l/100 km niezależnie od wersji silnikowej to norma. Rozmiar opon nie jest duży ani też nietypowy, zatem ogumienie dobrej klasy 195/50 R15 kupicie w cenie 200-250 zł za sztukę.

Mazdę MX-5 należy traktować jako samochód nieco oderwany od typowych podziałów na roczniki. Również przebiegi bywają różne, bo w dużej mierze zależą od traktowania samochodu. Jedni wyjeżdżają nim tylko w dobrą pogodę w sezonie letnim, inni jeżdżą na co dzień.

Dlatego nie ma mowy o wyliczaniu średnich. Za ładny, nieźle utrzymany egzemplarz trzeba zapłacić około 15 tys. zł. Nieco niżej ceni się wersje 1.6 kosztujące od 7-8 tys. zł. Najładniejsze, dopieszczone i nierzadko bardziej lub mniej zmodyfikowane egzemplarze wycenia się na 20-25 tys. zł.

Mazda MX-5 to nie tylko samochód jedyny w swoim rodzaju, ale pomimo ogromnej popularności może stać się dobrą lokatą kapitału. Już teraz pierwsza generacja NA osiąga ceny zbliżone do dobrze utrzymanych egzemplarzy NB.

Jeżeli kupisz zadbaną Mazdę MX-5 NB i utrzymasz w podobnej formie, za kilka lat możesz ją odsprzedać bez utraty wartości. W międzyczasie będziesz się cieszył frajdą nieosiągalną za podobne pieniądze. Czy to wystarczający argument, który przemawia za kupnem MX-5? Naszym zdaniem tak.