Uciekał ciężarówką przez trzy kraje. Dopadli go w Niemczech

Podczas ucieczki na terenie Holandii kierowca staranował policyjny radiowóz. Nie zamierzał się poddać, nawet gdy funkcjonariusze użyli kolczatek.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

18.12.2023 | aktual.: 18.12.2023 11:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O wyjątkowym pościgu informuje Polska Agencja Prasowa. W spektakularnej akcji uczestniczyło aż 30 radiowozów i policyjny śmigłowiec.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend, z piątku na sobotę. Belgijski kierowca ciężarówki nie zatrzymał się do kontroli w swoim ojczystym kraju i kontynuował jazdę w kierunku Holandii. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.

Mężczyzna nie zamierzał się poddawać, przekroczył granicę i już na terenie Holandii staranował radiowóz. Ostatecznie dotarł do Niemiec, niedaleko Kolonii i dopiero tam udało się go zatrzymać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gazeta "De Telegraaf" pisze o "dzikim pościgu" i powołując się na niemieckie media wspomina, że "mimo użycia maty z kolcami ciężarówka przejechała jeszcze 10 kilometrów."

Po zatrzymaniu okazało się, że belgijski kierowca był pod wpływem narkotyków. Na razie nie wiadomo gdzie i za co konkretnie będzie sądzony. Wiadomo jednak, że holenderskie władze, z uwagi na staranowany radiowóz, wystąpiły o jego ekstradycję.

pościgciężarówkaprawo i przepisy
Komentarze (0)