Test: Mercedes T180d - wymierający gatunek
Kiedy myślimy o rodzinnym i praktycznym samochodzie, głos producentów samochodów krzyczy, że potrzebny nam jest SUV, jednak wbrew powszechnej modzie, to nie jedyny wybór, kiedy chcemy mieć wszechstronne auto do codziennego użytku. W tym filmie opowiem Wam o jednej z alternatyw reprezentującej segment kombivanów.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wystarczy kilka pierwszych spojrzeń, aby zauważyć, że Klasa T jest modelem bliźniaczym dla Nissana Townstara i Renault Kangoo. Z całej trójki ma wyróżniać się jakością wykończenia, tak, aby gwiazda na masce miała pokrycie z rzeczywistością. W filmie pokażę Wam jednak, że osoby szukające cech, z których Mercedes kiedyś słynął, mogą być zawiedzione. W odpowiedniej specyfikacji jednak, auto da swojemu właścicielowi znacznie więcej niż osobowy Citan.
Pod maską mogą pracować tylko dwa silniki. Benzynowy 1.3 o mocy 102 lub 131 KM oraz wysokoprężny, również występujący w dwóch wariantach. Słabszy ma 95 KM, natomiast mocniejszy daje kierowcy 116 KM. Samochód testowy wyposażony był w "topowego" diesla, który nie zachwycał osiągami, jednak potrafił odwdzięczyć się sensownymi wynikami zużycia paliwa.
Miłośnicy praktycznych schowków, mogą czuć niedosyt, kiedy zajrzą do środka. Nie da się ukryć, że nawet tańsza konkurencja oferuje nieco więcej w tym wymiarze.
Mimo kilku wpadek nie da się ukryć, że Mercedes T180d, to samochód niezwykle praktyczny, który dobrze się prowadzi a przy odpowiednim traktowaniu, nie zrujnuje swojego właściciela podczas wizyty na stacji benzynowej. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o tym samochodzie, zapraszam do oglądania filmu powyżej.
