Samochody WRC na sezon 2017 będą szersze, lżejsze i mocniejsze
Światowa Rada Sportów Motorowych zatwierdziła wstępny zarys regulaminu technicznego dotyczącego kształtu samochodów klasy WRC na sezon 2017. Rajdówki staną się agresywniejsze zarówno z wyglądu jak i pod względem osiągów.
12.07.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Regulamin techniczny na sezon 2017 był cały czas wielką niewiadomą, na którą czekali nie tylko fani WRC, ale także ekipy fabryczne, które nie wiedziały, w którym kierunku trzeba będzie pójść z rozwojem samochodów. Teraz Światowa Rada zatwierdziła już wstępnie regulamin i podstawowe różnice w stosunku do obecnych maszyn. Pełny regulamin techniczny zostanie opublikowany do końca roku.
Samochody WRC będą wyglądały ciekawiej niż dotychczas i staną się podobne wizualnie do aut wyścigowych serii TCR, za sprawą zwiększonej o 55 mm szerokości nadwozia, co oczywiście przełoży się na zmianę szerokości samych nadkoli. Powiększone zostaną również spojlery. Prawdopodobnie pojawią się wytyczne dotyczące strefy mocowania foteli załogi oraz minimalnej długości samochodów, gdyż założeniem Światowej Rady jest zwiększenie strefy bezpieczeństwa z przodu i z tyłu.
Światowa Rada zaskoczyła zmianami układów napędowych. Zespoły będą używały zwężki w układzie dolotowym o średnicy 36 mm, czyli o 3 mm większej niż obecnie, co pozwoli zwiększyć maksymalną moc silnika do ok. 380 KM, podczas gdy obecnie silniki WRC osiągają ok. 300-320 KM. Zmieni się również sposób przeniesienia napędu poprzez powrót elektronicznie sterowanych, centralnych dyferencjałów, które zniknęły z samochodów WRC wraz z ostatnimi, większymi zmianami technicznymi w 2011 roku. Poza powyższym, samochody będą lżejsze o 25 kg. Obecnie limit masy bez załogi to 1200 kg.
Powyższe zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa i uatrakcyjnienie zawodów poprzez zmianę wyglądu samochodów, które dzięki większej szerokości i większym spojlerom staną się ciekawsze wizualnie. Brano pod uwagę również zachowanie rozsądnych kosztów i zrobiono ukłon w stronę zespołów, które szykują nowe rajdówki, by nie musiały radykalnie zmieniać swoich konstrukcji. Tymczasem pojawiają się pogłoski o tym, że po objęciu funkcji szefa zespołu Toyoty, która zadebiutuje właśnie w sezonie 2017, Tommi Mäkinen ma zamiar zbudować Yarisa WRC od nowa.
W 2017 roku ten sport stanie się jeszcze bardziej widowiskowy, a kibice mają powody do ekscytacji pozytywnym kierunkiem, w którym zmierza WRC. – powiedział Dyrektor zarządzający Promotora WRC Oliver Ciesla.