Pościg za mercedesem. Kierowca był pijany
Opolscy policjanci zatrzymali po pościgu 37-latka kierującego mercedesem. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a następne próbował uciec. Jak się okazało, kierowca miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
20.05.2024 13:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek po godzinie 9.00 policjanci z opolskiej drogówki dokonali pomiaru prędkości kierującego mercedesem. Jak się okazało, mężczyzna w obszarze zabudowanym, przekroczył prędkość o ponad 20 km/h.
– W związku z powyższym policjant ruchu drogowego wyszedł na jezdnię i wyraźnie wydał polecenie zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej. Kierujący mercedesem zlekceważył i zaczął przyspieszać. Policjanci rozpoczęli pościg za kierowcą mercedesa, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po przejechaniu kliku metrów kierujący pojazdem skręcił w boczną drogę na prywatną posesję. Następnie zatrzymał się, wysiadł z auta i rzucił się do pieszej ucieczki. Został zatrzymany przez policjantów – relacjonowała aspirant Katarzyna Bigos z opolskiej policji.
Zobacz także
Ponadto, po sprawdzeniu stanu trzeźwości 37-latka z gminy Poniatowa, okazało się, że miał on w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Co więcej, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. 37-latek podróżował z dwoma pasażerami. Wkrótce usłyszy zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem, znajdując się pod wpływem alkoholu i bez uprawnień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
– Pamiętajmy, że w przypadku, gdy policjant wydaje nam polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych, mamy obowiązek się zatrzymać. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodała aspirant Katarzyna Bigos.