Śmiertelny wypadek na Dolnym Śląsku. Daewoo całkowicie roztrzaskane
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło pomiędzy Przemkowem a Wilkocinem w woj. dolnośląskim. Przyczyną zdarzenia było nieprawidłowe wykonanie manewru wyprzedzania. Na miejscu zginął 43-letni kierowca pojazdu marki Daewoo.
22.03.2024 10:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W czwartek, około godziny 18.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku, który miał miejsce pomiędzy Przemkowem, a Wilkocinem. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że tragiczny w skutkach wypadek rozpoczął się od manewru wyprzedzania.
– 20-latek za kierownicą mercedesa wyprzedzał wspomniane daewoo. W tym samym czasie kierowca samochodu koreańskiego producenta, chcąc również wyprzedzić poprzedzającego go forda, powielił manewr kierowcy mercedesa. Niestety 43-latek najprawdopodobniej nie upewnił się, czy może bezpiecznie zmienić pas ruchu. Jak świadczą zabezpieczone na miejscu ślady, kierowca mercedesa zaczął hamować, ale było już za późno. Doszło do kontaktu obu pojazdów. Auto niemieckiej marki zakończyło przejazd w przydrożnym rowie, natomiast daewoo kilkukrotnie koziołkowało, zanim ostatecznie uderzyło w drzewo – przekazał asp. Przemysław Rybikowski, Oficer Prasowy KPP w Polkowicach.
Niestety, mimo podjętej resuscytacji, kierowca Daewoo, czyli 43-letni mieszkaniec Przemkowa, zmarł. Drugiemu z uczestników zdarzenia nic poważnego się nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu policjanci wykonali niezbędne czynności pod nadzorem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Głogowie oraz z udziałem biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
Źródło: Info112.pl/ Policja Polkowice