Ruszyła wielka akcja policji. Będzie trwała tydzień

Europejska, a w tym i polska policja drogowa, rozpoczęła potężną akcję. Szeroko zakrojone działania będą wieloaspektowe, ale szczególną uwagę należy zwrócić na taką grupę zachowań, jaka do tej pory nie była wymieniana w policyjnych komunikatach. Słowem – prędkość to nie wszystko.

Pomiary trzeźwości to tylko jeden z możliwych elementów działań
Pomiary trzeźwości to tylko jeden z możliwych elementów działań
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

16.09.2024 | aktual.: 16.09.2024 13:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od poniedziałku 16 września do niedzieli 22 września trwać będą ogólnoeuropejskie działania policji pod kryptonimem Roadpol Safety Days 2024. Akcja ma na celu promowanie bezpieczeństwa i jest konieczna, gdyż codziennie na europejskich drogach ginie średnio 70 osób. Oczywiście, jak zawsze przy takich okazjach, należy spodziewać się wzmożonych kontroli. Zapewne pierwszym, co przychodzi nam do głowy, jest sprawdzanie prędkości. Bez wątpienia w ciągu trwania akcji należy spodziewać się większej mobilizacji pod tym względem. Ale to nie wszystko.

"Tematem przewodnim tegorocznych działań jest walka z agresywnym i ryzykownym zachowaniem na drogach, w szczególności wśród młodych kierowców" – informuje Komenda Główna Policji. To aspekt, który zwykle nie wybija się na pierwsze miejsce w takich działaniach mundurowych. Tym razem będzie inaczej. Jak będą wyglądały działania?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oprócz mierników prędkości na drogi zapewne wyjadą więc również nieoznakowane pojazdy wyposażone w kamerydo obserwacji otoczenia, a w powietrze wzbiją się drony. W ten sposób możliwe jest karanie kierowców ignorujących znak "stop", wjeżdżających na przejazd kolejowo-drogowy przy czerwonym sygnale świetlnym, wyprzedzających na przejściu dla pieszych czy ignorujących obowiązek zatrzymania się przed skorzystaniem z zielonej strzałki warunkowego skrętu w prawo. Badana będzie również trzeźwość kierujących, a Polska pod tym względem jest bardzo restrykcyjna.

Warto pamiętać, że niebezpieczne zachowania na drodze, nawet jeśli nie zostaną zauważone przez policję, mogą się zemścić. Każda z wojewódzkich komend policji prowadzi skrzynkę e-mailową "Stop Agresji Drogowej", na którą można przesyłać przykłady niebezpiecznych zachowań kierujących utrwalone za pomocą samochodowych rejestratorów.

KGP zwraca też uwagę, że będzie piętnować niebezpieczne działania wszystkich uczestników ruchu. Nie chodzi więc tylko o kierowców. Mundurowi będą zwracać uwagę na agresywne względem innych uczestników ruchu zachowania kierujących samochodami, jednośladami – w tym hulajnogami – oraz pieszych.

Policja, jak zwykle, w czasie tygodniowej akcji prowadzić będzie też zajęcia profilaktyczne w szkołach czy wspierać działania propagujące bezpieczeństwo skierowane do dorosłych.

Komentarze (367)