RUF Dakara. Nie była ładniejsza, ale też nie była szybsza
Cayenne postawiło Porsche na nogi, więc nic dziwnego, że manufaktura RUF również chciała uszczknąć kawałek tego tortu. Tak powstała Dakara. Może nie była szybsza, ani ładniejsza, ale sprawiała, że można było poczuć się wyjątkowo.
04.05.2023 | aktual.: 04.05.2023 17:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Warto pamiętać, że RUF nie jest pierwszym lepszym tunerem Porsche. To manufaktura, która bardzo blisko współpracuje z Porsche, a na dodatek może sama wystawiać numery VIN, co czyni ją małym, niezależnym producentem. O tym, czym różni się Yellowbird od "zwykłej" 911, możecie przeczytać w jedynym polskim teście Mateusza Żuchowskiego – link poniżej.
Wróćmy jednak do Dakary. Przede wszystkim zmieniono w Cayenne front, który teraz miał nawiązywać do "tradycyjnych" Porsche. Światła wzięto z 911, generacji 997. Do tego maska i nowe błotniki wykonane są z włókna węglowego. Koła mają 22 cale i klasyczny wygląd charakterystyczny dla RUF-a.
Dakara miała silnik z Cayenne Turbo S, porządne V8, podciągnięte do 599 KM i 889 Nm (w standardzie odpowiednio 550 KM i 750 Nm). Niestety, auto było wolniejsze od Turbo S o jedną dziesiątą sekundy.
Na pewno wpłynęły na to modyfikacje wnętrza, między innymi przemodelowane fotele przeszyte skórą, oświetlenie LED, multimedia z telewizją i połączeniem telefonicznym, łącznością z Internetem i czytnikiem płyt CD i DVD. Wiecie, auto było pokazane w 2009 roku, a wtedy to było coś…