Rolls-Royce oficjalnie zapowiada swojego pierwszego SUV‑a
Współczesny klient uwielbia SUV-y. Wystarczy spojrzeć w światowe statystyki sprzedaży samochodów, aby się o tym przekonać. Moda na pseudoterenówki rozwinęła się tak bardzo, że do grona ich producentów co rusz dołączają kolejne marki. Wśród nich znajdziemy także Rolls-Royce'a.
01.12.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze kilka lat temu taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Rolls Royce i SUV? Podobne pytania zadawaliśmy sobie także w przypadku Bentleya, a tu proszę, Bentayga właśnie podbija rynek. Maserati? Levante zdążyło już zadomowić się w salonach sprzedaży. Lamborghini? Urus jest właściwie gotowy od kilku lat, lecz cięcie kosztów po aferze dieselgate nieco opóźniło debiut.
SUV-y przestały być domeną pospolitych producentów i coraz częściej goszczą w gamach luksusowych marek, wśród których Rolls-Royce stanowi absolutną czołówkę. Kiedy jakiś czas temu pojawiły się pierwsze pogłoski na temat Cullinana, wielu nie dowierzało. Dziś wiemy już, że auto na pewno powstanie. Co więcej, Rolls-Royce dzieli się oficjalnymi szczegółami i prezentuje fotografie zakamuflowanego egzemplarza.
Zobacz także
Na razie trudno oceniać wygląd. Pstrokata folia w połączeniu z pokaźnym, błyszczącym grillem sprawia wrażenie średnio udanego tuningu w azjatyckim wydaniu. W rzeczywistości jednak Cullinan ma szanse być dobrze wyglądającym, potężnym autem, które zachwyci elegancją i charakterem. Skoro Range Roverowi ta sztuka udaje się od lat, Rolls-Royce także powinien sobie poradzić.
Prezentowany Cullinan znacząco różni się od wcześniej pokazywanych prototypów. Mimo kamuflażu, nietrudno stwierdzić, że bliżej mu do wersji produkcyjnej, tym bardziej, że klamki tylnych drzwi są teraz umieszczone w konwencjonalnym miejscu. Wcześniejsze informacje mówiły o drzwiach otwieranych pod wiatr. Kto wie? Może Rolls-Royce tylko się z nami drażni?
Wiadomo, że Cullinan będzie bazował na zupełnie nowej, aluminiowej platformie, która będzie stanowić bazę dla wszystkich nowych modeli tej marki, począwszy od 2018 roku. Wiadomo też, że będzie to najbardziej luksusowy i spektakularny SUV świata - tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele Rolls'a, a my nie mamy podstaw, żeby im nie wierzyć. Bentley Bentayga ustawił poprzeczkę bardzo wysoko, lecz Rolls-Royce bardzo chce nad nią przeskoczyć. I ma do tego stosowne możliwości.
Czy mu się to uda? Odpowiedź poznamy nie wcześniej niż w 2018 roku. Do tego czasu pewnie będziemy zasypywani kolejnymi informacjami, które stopniowo przybliżą nas do odkrycia prawdy o Cullinanie. Już dziś jednak można w ciemno stwierdzić, że będzie to najpopularniejszy model w historii Rolls-Royce'a. No chyba, że firma zdecyduje się na ograniczoną liczbę egzemplarzy.