Postawił pachołek na parkingu. Mieszkańcy są oburzeni
Pewien mieszkaniec Zgierza nieźle "porządził" sobie na ogólnodostępnym miejscu parkingowym. Postawił tam pachołek, na którym widnieje informacja, że w tym miejscu może parkować tylko jeden samochód, a obszar jest monitorowany.
09.08.2023 | aktual.: 09.08.2023 18:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Całą sprawę nagłośnił serwis TVN24. Do niecodziennej sytuacji doszło na osiedlu przy ulicy Dubois w Zgierzu (woj. łódzkie). Jeden ze zbulwersowanych mieszkańców opublikował na Facebooku zdjęcia, na których widać czerwono-biały pachołek ustawiony na ogólnodostępnym miejscu parkingowym. Element jest przymocowany łańcuchem i widnieje na nim napis informujący, że w tym miejscu parkuje samochód o danym numerze rejestracyjnym. Powagi sytuacji dodaje wzmianka, że obszar jest monitorowany.
"Powiedzcie mi proszę , czy na parkingu pod blokiem, można sobie wybrać swoje prywatne miejsce parkingowe??? I w dodatku je zabezpieczyć, pod groźbą, że miejsce jest monitorowane i pewnie ten ktoś to zgłosi ?!?!?!?! Masakra, czy zrobi ktoś z tym gościem porządek, już nie raz tam miałem naklejkę na szybie ciężko usuwalną, że to miejsce jest jego, czyli "Króla" osiedla, lub ludzi tylko tam mieszkających, a co z tymi, co przyjeżdżają w odwiedziny?????" – pyta na grupie "Zgierskie Sprawy" jeden z mieszkańców.
O nietypową sytuację serwis TVN24 postanowił zapytać Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Zgierzu. – Tam wszyscy mieszkańcy wiedzą, że miejsca parkingowe nie są wyznaczone, bo nie ma takiej możliwości, bo nie ma tylu miejsc, co lokali. Te miejsca są ogólnodostępne, więc ta osoba, która postawiła ten pachołek zrobiła to nielegalnie – informuje administratorka, Agata Flies.
Na parkingu przy ulicy Dubois pojawiła się straż miejska, która sfotografowała miejsce parkingowe, pachołek i samochód, którego numery rejestracyjne posłużą do identyfikacji właściciela pojazdu. Administratorka przekazała w rozmowie z TVN24, że po zapoznaniu się z informacjami wyślą pismo i nakażą winowajcy zamieszania usunąć pachołek.