Przewoźnicy dostaną ulgę za zakup urządzeń do systemu e‑TOLL. Ma on ruszyć w czerwcu

Wielkimi krokami zbliża się termin uruchomienia nowego systemu poboru opłat za korzystanie z dróg przez pojazdy ciężarowe. Ministerstwo Finansów poinformowało, że przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na zakup urządzeń do jego obsługi, będą mogli liczyć na ulgi podatkowe.

Nowy system nie będzie wykorzystywał bramownic przy jezdniach. Stronie rządowej łatwiej będzie więc kształtować siatkę płatnych dróg
Nowy system nie będzie wykorzystywał bramownic przy jezdniach. Stronie rządowej łatwiej będzie więc kształtować siatkę płatnych dróg
Źródło zdjęć: © GDDKiA
Tomasz Budzik

11.05.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W połowie czerwca ma zostać uruchomiony system e-TOLL, którego zadaniem jest obsługa opłat należnych za korzystanie z dróg pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t. W odróżnieniu od obecnie działającego viaTOLL, nowy system nie będzie korzystał z systemu łączności radiowej, a z mechanizmu określania pozycji pojazdu za pomocą danych GPS. Oznacza to konieczność wymiany urządzeń służących do naliczania opłat.

Trzeba będzie kupić bądź wziąć w leasing OBU (On Board Unit) lub ZSL (Zewnętrzny System Lokalizacyjny). Ile to będzie kosztowało? Na razie nie wiadomo. Na stronie internetowej systemu (etoll.pl), uruchomionej 7 maja, jest co prawda zakładka "Kup urządzenie", ale po kliknięciu dowiadujemy się, że cena zostanie ujawniona wkrótce. Wiadomo już jednak, na co będą mogli liczyć narażeni na koszty przewoźnicy.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Ministerstwo Finansów ogłosiło, że przedsiębiorcy, którzy poniosą koszty związane z pozyskaniem urządzenia do systemu e-TOLL, będą mogli odliczyć od dochodu poniesione w 2021 r. koszty nabycia czy leasingu urządzeń i ich utrzymania – np. abonamentu. Wysokość odliczenia będzie uzależniona od liczby posiadanych urządzeń OBU/ZSL. Maksymalna wysokość ulgi to 500 zł (netto) na każdy pojazd podatnika, który w 2021 r. dokonał przejazdu i zapłacił za niego elektronicznie.

Zaletą przyjętego otwartego modelu dystrybucji lokalizatorów satelitarnych jest możliwość ich wykorzystania przez przedsiębiorców w różnych celach np. do zarządzania flotą pojazdów. Ci, którzy nie będą chcieli ich nabyć, będą mogli płacić za drogi przy pomocy darmowej aplikacji na urządzenia mobilne, która ma niebawem zostać udostępniona przez stronę rządową. Ministerstwo Finansów pracuje teraz nad wdrożeniem usługi EETS. To europejski system, który za pomocą jednego urządzenia i konta użytkownika pozwala opłacać należności za przejazd po drogach wielu państw Starego Kontynentu.

W najbliższej przyszłości system e-TOLL ma pozwalać także na regulowanie należności za przejazd samochodami osobowymi po płatnych autostradach pozostających w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podobnie jak w przypadku aut ciężarowych i płatności za drogi krajowe, usługa będzie mogła być realizowana przy pomocy aplikacji. Osoby, które nie będą chciały jej używać, będą mogły także kupić jednorazowy bilet.

Komentarze (0)