Premiera wideo: Ferrari SF90 XX Stradale to współczesne F50. Zobacz jak jeździ 1030 KM na mokrej drodze!
Ferrari SF90 XX Stradale to najszybszy model drogowy, jaki kiedykolwiek stworzyła ta legendarna marka. Tymczasem niepowtarzalną szansę poprowadzenia wartego około cztery miliony złotych hipersamochodu dostałem w deszczowy dzień na śliskim torze Fiorano…
18.11.2023 | aktual.: 01.12.2023 09:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Takich okazji się jednak nie marnuje. Nie jeśli mówimy o Ferrari, które będzie wyprodukowane w zaledwie 799 sztukach. Osoby, którym udało się wyłożyć co najmniej 903 tys. euro na jedną z nich (z taką ceną startował on w polskich salonach marki), mogą siebie nazywać szczęśliwcami – chętnych do zasilenia włoskiej firmy taką kwotą było o wiele, wiele więcej.
Dlaczego zależało im tak akurat na tym modelu? Ferrari SF90 XX Stradale to rozwinięcie SF90 Stradale, flagowego modelu marki z napędem o mocy okrągłych 1000 KM. Co jednak jeszcze ważniejsze to zawarty w nazwie skrót XX, który wskazuje na przynależność tej konstrukcji do linii najbardziej ekstremalnych modeli Ferrari, w której przez ostatnie blisko 20 lat do tej pory pojawiły się tylko trzy pozycje: FXX, 599XX i FXX-K.
SF90 XX Stradale trochę zmienia ich koncepcję, ponieważ powstaje w stosunkowo większej liczbie i jako pierwszy jest dopuszczony do ruchu drogowego. Obecni podczas mojego testu twórcy tego modelu zapewniali mnie, że homologację drogową udało się uzyskać bez wpływu na osiągi. A te są astronomiczne: model ten do 100 km/h przyspiesza w 2,3 sekundy, a do 200 km/h w 6,3 sekundy. Prędkość modelu spadła co prawda do 318 km/h, ale to ze względu na gigantyczny docisk aerodynamiczny, który generuje to ekstremalne nadwozie – przy 250 km/h wynosi on aż 530 kg.
Co ciekawe, te wszystkie liczby nie byłyby możliwe bez wsparcia… silników elektrycznych. Najszybsze Ferrari w historii to hybryda plug-in, która potrafi pokonać bez spalenia kropli benzyny nawet około 25 kilometrów. Na jaki efekt się to wszystko składa? Porad włączyć silnik …i bezszelestnie udać się na legendarny tor Fiorano.