Poprowadzi malucha stopami przez 4000 km, by pomóc najmłodszym ofiarom wypadków
Bartosz Ostałowski to postać, której nie trzeba przedstawiać. Jedyny na świecie profesjonalny kierowca sportowy, który prowadzi auto bez użycia rąk, weźmie udział w charytatywnej wyprawie małych fiatów. Pojedzie maluchem z automatyczną skrzynią biegów.
23.06.2023 | aktual.: 24.06.2023 15:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
10 dni, 4000 km i milion złotych do zebrania w szczytnym celu. Tak w skrócie można opisać Wielką Wyprawę Maluchów, która wystartuje już 4 lipca z Bielska-Białej i zakończy się w Monako.
Weźmie w niej udział ponad 100 osób, w tym tuzy polskiego motorsportu: Sobiesław Zasada, Longin Bielak, Rafał Sonik, Kajetan Kajetanowicz i oczywiście Bartosz Ostałowski, który jak nikt inny wie, że niemożliwe nie istnieje.
Bartosz, który stracił obie ręce w wypadku komunikacyjnym w 2006 roku, jest jedynym na świecie profesjonalnym drifterem i kierowcą wyścigowym kierującym stopami. Teraz w ten sam sposób poprowadzi malucha. To specjalny i prawdopodobnie jedyny egzemplarz na świecie z automatyczną skrzynią biegów.
Wszystko po to, by wesprzeć szczytny cel. Jest nim zebranie miliona złotych na pomoc najmłodszym ofiarom wypadków drogowych.
– Wiem dobrze, jak się czuje ktoś, kto nagle traci wszystko, gdy wszystkie plany i marzenia znikają w ułamku sekundy. – mówi Bartosz Ostałowski. – Wiem też dobrze, jak ważna jest determinacja i ciężka praca. "Never give up" – nigdy się nie poddawaj to moje motto. Nie byłbym tu, gdzie jestem teraz, gdyby nie wsparcie i pomoc innych osób, szczególnie firmy Inter Cars – dodaje.
Dzięki zaangażowaniu firmy Inter Cars, Polskiego Związku Motorowego i innych sponsorów wydarzenia możliwa jest realizacja tej wyjątkowej inicjatywy. Będą jej towarzyszyć także charytatywne licytacje. Na sprzedaż trafi m.in. część maluchów biorących udział w wyprawie.
Organizatorzy uruchomili w tym celu dedykowaną stronę https://zrzutka.pl/wielkawyprawamaluchow, gdzie można wpłacać datki i wesprzeć ten szczytny cel.
Tegoroczna edycja imprezy nie będzie pierwszą. W ubiegłym roku uczestnicy wybrali się do Turynu, by uczcić 50. rocznicę rozpoczęcia produkcji Fiata 126p.