Poleciały mandaty. Na drogach plaga przeładowanych pojazdów
Dwa razy cięższy niż pozwala na to dowód rejestracyjny był rekordowy samochód dostawczy prowadzony przez kierowcę przyłapanego przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego w ubiegłym tygodniu. Łatwo sobie wyobrazić, jak ogromne zagrożenie stwarzają na drodze takie pojazdy.
20.10.2024 | aktual.: 20.10.2024 11:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przeładowywanie pojazdów służących do transportu materiałów i produktów to jeden z największych problemów polskich dróg. Pokazują to przytoczone przez GITD wyniki kontroli, prowadzonych w ciągu ostatniego tygodnia. W ujęciu procentowym najcięższych przewinień dopuścili się użytkownicy dwóch samochodów dostawczych skontrolowanych przez zachodniopomorskich inspektorów. Jeden z dostawczaków, mimo określonej w dowodzie rejestracyjnym dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 3,5 t, w rzeczywistości ważył aż 7 ton. Pojazd przewoził artykuły spożywcze o tak ogromnej masie, choć jego ładowność wynosiła zaledwie 705 kg. Inny pojazd dostawczy ze złomem ważył aż o 4 tony za dużo.
Oczywiście obydwie interwencje zakończyły się nałożeniem mandatów i zakazów dalszej jazdy – do czasu przeładowania nadmiaru towaru na inne samochody. Łatwo wyobrazić sobie, jak tak ogromne przeładowanie wpływa na bezpieczeństwo jazdy. W końcu wszystkie układy dostawczaka są projektowane pod kątem dopuszczalnej masy całkowitej, a więc w tych wypadkach dwa razy mniejszego ciężaru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest to problem przede wszystkim ze względu na hamulce, które po drastycznym przeładowaniu auta stają się nieskuteczne. Przeciążone opony mogą pęknąć podczas jazdy, powodując trudne do opanowania szarpnięcie. Zwiększona masa wpływa także na stabilność w zakrętach, a w razie wypadku może mieć katastrofalne znaczenie dla ofiar zdarzeń drogowych. Przykładów przeładowywania pojazdów jednak nie brakuje.
W ciągu ostatniego tygodnia inspektorzy GITD przyłapali ich wiele. 0 15 ton za wiele ważył ciężarowy zestaw przyłapany na trasie S19 przez inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie. Zespół pojazdów o DMC 40 ton ważył ponad 55 ton.
Opolscy inspektorzy ITD w środę 16 października zatrzymali trzy pojazdy ciężarowe przewożące zbyt dużo drewna i desek. Ich dopuszczalna masa całkowita, wynosząca 40 ton, została przekroczona o odpowiednio 15, 12 i 9 ton. Dodatkowo inspektorzy zatrzymali dwa dowody rejestracyjne za fatalny stan techniczny ciężarowych pojazdów.