Petarda w bagażniku auta? To nie mogło skończyć się dobrze
Każdy, przynajmniej w teorii, wie że z fajerwerkami należy obchodzić się ostrożnie. W praktyce wygląda to już nieco gorzej - poparzenia to chyba najlżejsze, co spotkało pechowców. Co jakiś czas słyszymy o petardzie, która podpaliła śmietnik czy o rozsadzeniu arbuza w imię nauki. Ale co jeśli wsadzimy ją do bagażnika samochodu?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co autor miał na myśli? Tego się raczej nie dowiemy, jednak z pewnością nie darzył on wielką miłością volkswagena golfa cabrio, do którego bagażnika wrzucił odpaloną petardę. Na filmie widzimy, jak po zamknięciu bagażnika grupa znajomych, pamiętając szczątkowo o BHP, oddala się na w miarę bezpieczną odległość. Po krótkiej chwili następuje wybuch.
He had a genius idea, blowing up a firecracker in the trunk of his car.
Siła była tak duża, że klapa bagażnika oraz górna część błotników uległa rozerwaniu. Szczątki auta fruwały po całej okolicy, prawdopodobnie mijając o centymetry osoby znajdujące się wokół.
Cała sytuacja wywołała wielką euforię u bohaterów nagrania. Pozostaje dywagować nad dalszym zastosowaniem pojazdu. Kształt, jaki nadała mu wybuchająca petarda, idealnie nadaje się na zrobienie z golfa, pickupa. Może jeszcze zobaczymy go na portalach aukcyjnych z dopiskiem “projekt do dokończenia”.