GROM kupił nowe pojazdy. Znamy szczegóły. Są imponujące

Dokładnych danych transakcji nie ujawniono. Wiemy tylko, że pojazdy specjalne GRF 4x4 zostaną kupione przez Siły Zbrojne RP i dostarczone dla Jednostki Wojskowej Nr 2305 (JW Grom). Mają zwiększyć mobilność i bezpieczeństwo operatorów wojsk specjalnych. 

Oferta holenderskiej firmy Defenture wygrała w postępowaniu ogłoszonym w kwietniu 2024 roku. Grom złożył zapotrzebowanie na dwa pojazdy z opcją na dwa kolejne. Holendrzy rywalizowali z niemiecką firmą Rheinmetall.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kryteria przetargu zawierały kilka szczegółów technicznych, w tym ocenę, gdzie najwyższą (60 punktów) miała cena pojazdu. Drugim ważnym kryterium była średnica zawracania (20 punktów), a pozostałe to moc i moment obrotowy (po 10 punktów). Defenture uzyskał maksymalną notę 100 punktów.

"Współpraca z polskimi Siłami Zbrojnymi stanowi ważny krok w naszej misji zapewnienia mobilności wojskowej, która spełnia najwyższe wymagania, teraz i w przyszłości. Jesteśmy dumni, że polskie Siły Zbrojne pokładają w nas zaufanie i wybierają nasze pojazdy. Nie możemy się doczekać realizacji naszej wspólnej wizji" - powiedział Johan Claassens, dyrektor projektów w Defenture. 

To tak na dobrą sprawę platforma, ale nie będzie dużym błędem, jeśli przyjmiemy, że jest to specjalistyczny pojazd terenowy o wysokiej mobilności z otwartym nadwoziem, przygotowany do działań jednostek specjalnych. Jedno nadwozie mierzy 5,1 m długości, 1,8 m szerokości i 2,2 m wysokości, więc wymiarom odpowiada dużej terenówce pokroju Land Cruisera. Przy czym warto zaznaczyć, że górną część w postaci klatki bezpieczeństwa można złożyć do transportu lotniczego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wówczas auto ma 184 cm wysokości. Można je też transportować drogą lotniczą w stanie podwieszonym, czemu służą łatwo dostępne ucha w górnej części ramy. Idealnie pasuje - zarówno na zewnątrz jak i w przedziale ładunkowym - do helikoptera Boeing CH-47 Chinook.

Rama ma zupełnie inną konstrukcję niż typowe pojazdy terenowe. Umownie można to nazwać ramą skrzyniową, przypomina nieco ramy z terenowych ciężarówek czeskiej Tatry, przy czym jej przekrój poprzeczny ma kształt prostokąta, a nie okręgu jak w Tatrze. Dzięki takiej konstrukcji platforma jest modułowa, można ją łatwo wydłużać.

Masy własnej producent nie podaje, ale wiemy, że dopuszczalna to 4,6 tony przy ładowności 1440 kg. Pojazd ma 115-litrowy zbiornik na paliwo, a dopuszczalne do stosowania paliwa to F34, F35, F44, F54, F63 (lotnicze). Zasięg operacyjny to 800 km.

Silnik Diesla o pojemności 3,2 litra ma sześć cylindrów w rzędzie, rozwija moc maksymalną 218 KM, a maksymalny moment obrotowy to 500 Nm. Jest on przenoszony na cztery koła przez 8-stopniowy automat.

Napęd na cztery koła jest stały, wyposażony w blokadę centralnego dyferencjału i dwa biegi skrzyni rozdzielczo-redukcyjnej. Osiowe mechanizmy różnicowe również wyposażono w blokady. Standardowo pojazd wyposażony jest w ogumienie Toyo Open Country M/T o rozmiarze 275/70 R18, czyli 33-calowe.

Zawieszenie pojazdu jest niezależne z dwiema kolumnami amortyzującymi na koło. Pokonywanie trudnych przeszkód terenowych umożliwia 34-centymetrowy prześwit, kąt natarcia 46,5 st. oraz zejścia 43,5 st. To parametry nieosiągane przez seryjne pojazdy terenowe dostępne na rynku.

Dla porównania, najlepsze w tej chwili auto pod tym względem, czyli Ford Bronco Badlands ma kąt natarcia 40,6 st., zejścia 33,3 st., a jego prześwit to 26 cm. Warto jeszcze dodać, że głębokość brodzenia to standardowo 75 cm (Bronco 80 cm), ale jest możliwość zwiększenia tej zdolności do 86 cm.

Wyjątkowo cenionym, choć opcjonalnym rozwiązaniem w warunkach bojowych jest system czterech kół skrętnych, który zmniejsza znacząco średnicę zawracania do 8 m (standardowo 16 m), a tym samym właściwości terenowe.

Ciekawostką może być wyposażenie wnętrza pojazdu. Poza masą przycisków, pokręteł i dźwigni, w pojeździe znajdziemy także cyfrowy panel wskaźników. Zamontowano również czteropunktowe pasy bezpieczeństwa. Ma to na celu zabezpieczenie kierowcy i pasażerów podczas jazdy w trudnym terenie z dużą prędkością, do czego ten pojazd jest zdolny. Kierowca może obsługiwać mechaniczną wyciągarkę, jeśli zostanie zamontowana.

Pojazd Defenture GRF 4x4 znajdzie się w jednostce specjalnej GROM. Zasilił już jednostki wojskowe w takich państwach jak Holandia, Niemcy, Szwajcaria i Austria. Firma Defenture oferuje także większy, swój najnowszy pojazd bojowy o masie do 8,8 tony oraz małego quada z silnikiem Diesla i czterema skrętnymi kołami.