Osiągi jak Ferrari, ale w końcu to Maserati. SUV Levante może być najszybszym w klasie
SUV, który przyspiesza do setki w mniej niż 4 sekundy i mknie ponad 300 km/h? Jest z Włoch, ale nie mówimy o Alfie Romeo Stelvio Quadrifoglio.
03.04.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mówimy tu o Maserati Levante Trofeo, wyposażone w silnik V8 turbo o mocy 590 KM! Jednostka o pojemności 3,8 litra rozwija też solidne 730 Nm w zakresie 2250-5000 obr./min. Ten demon na kołach rozpędza się do 100 km/h w czasie 3,9 s, a prędkość maksymalna to ma przekraczać 300 km/h. Jest więc potencjalnie, ale jeszcze nie oficjalnie, najszybszym produkcyjnym SUV-em świata. Bentley Bentayga rozwija prędkość 301 km/h.
Napęd Q4 Intelligent All-Wheel Drive ma przenosić moc na asfalt z najwyższą skutecznością, a pomagają w tym bezkompromisowo zestrojone amortyzatory pneumatyczne. Kierowca będzie miał do dyspozycji tryb Corsa, niedostępny w żadnej innej wersji Levante. Dodajmy do tego 22-calowe obręcze kół z ogumieniem sportowym i mamy konkurenta… Alfy Romeo Stelvio Quadrifoglio N-Ring.
Oba samochody charakteryzuje idealny rozkład masy 50:50, podobna moc (Stelvio 510 KM) i osiągi (Alfa oferuje 3,8 s do setki, ale rozpędza się do 283 km/h). Tylko jedno je dzieli – to Stelvio ma rekord na torze Nurburgring w kategorii SUV-ów, a Maserati nie. Czas do pobicia to 7:32 min.
Nawet lakier nadwozia się zgadza – w obu autach posłużono się głęboką szarością, a i wnętrza są dość podobne. Wykończone ekskluzywnymi materiałami przywodzącymi na myśl samochody torowe. W Maserati jest to głęboka czerń.
Trzeba przyznać, że Włosi szybko odpowiedzieli na wyzwanie… Włochów. Warto też wspomnieć o niedawno zaprezentowanej nowości jaką jest Jaguar F-Pace SVR z silnikiem o mocy 550 KM. Brytyjski konkurent rozpędza się do 283 km/h, a pierwszą setkę ma osiągać po czasie 4,3 s.
Produkcja Levante Trofeo rozpocznie się latem, ma być limitowana, ale nie wiemy na razie do ilu sztuk. Wiemy natomiast, że auto będzie oferowane na rynku północnoamerykańskim, a kiedy trafi do Europy? Na odpowiedź musimy pewnie poczekać do lata.