Offroad Marcina: Suzuki Jimny, czyli najtańsza terenówka na rynku
O Suzuki Jimny napisano już niemal wszystko, ale mało kto pokazał, jak ten mały "traktorek" radzi sobie w terenie. Jego największą zaletą jest rozmiar i niska masa, dzięki czemu wjedzie dosłownie wszędzie, bo wszędzie się zmieści. Inną jest koszt zakupu i utrzymania.
08.07.2022 | aktual.: 30.09.2022 10:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Suzuki Jimny van – opinia, test
Suzuki Jimny w wersji Pro to nowy sposób importera na sprzedaż samochodu w Europie. Ze względu na normy spalin tylko taka wersja jest obecnie oferowana. Ma dwa siedzenia z przodu, za którymi jest już stalowa krata i duży bagażnik.
Autko w tej formie wbrew pozorom nie różni się istotnie od wersji osobowej, ponieważ ta i tak ledwie mieści pasażera z tyłu. Ma za to bardziej praktyczny bagażnik – choć w tym aucie powinno się mówić o przestrzeni towarowej.
Dla przedsiębiorcy Jimny Pro ma nieocenioną wręcz zaletę. Auto katalogowo kosztuje 99 900 zł, ale VAT zostanie odliczony, podatek dochodowy również i jeśli jest liniowy, to realnie do zapłaty pozostaje 61 tys. zł. Co już sprawia, że Suzuki Jimny van jest najtańszą terenówką na rynku.
Ale to nie wszystko. Do tego auta paliwo lejemy nie za 7,74 zł/litr, lecz za 5,82 zł i każda część czy akcesoria zakupione do niego również są tańsze o VAT i podatek dochodowy. A jak się spisuje na bezdrożach i jakim autem jest "dostawcze" Jimny? O tym w filmie.