O krok od napisania historii! Le Mans może być dzisiaj polskie!
Do końca 24h Le Mans zostało już mniej niż 4 godziny i nadal na Circuit de la Sarthe trwa polska fiesta. Na czele klasy LMP2 nadal znajduje się polska załoga Inter Europol Competition #34, a na drugim miejscu plasuje się Team WRT #41 Roberta Kubicy.
11.06.2023 | aktual.: 11.06.2023 13:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wyścig tylko w teorii uspokoił się, gdy nad tor wzeszło słońce. Koniecznie trzeba odnotować kilka wydarzeń, jak na przykład koniec wyścigu dla Inter Europol Competition #32 – drugą załogę polskiego teamu. Chociaż batalia o powrót do ścigania trwała naprawdę długo, bramy garażu oficjalnie zamknęły się kilkanaście minut po godzinie 9:00.
Oficjalnie z wyścigu odpadł hypercar Vanwalla, który po prostu się zapalił. Rozbił się za to samochód Porsche zespołu Jota #38, lecz ten zdołał dojechać do alei serwisowej. Na czele znajduje się za to Ferrari #51, lecz Włosi mają "tylko" lekko ponad minutę przewagi nad Toyotą #8. Za prowadzącą dwójką plasują się dwa Cadillaci #2 i #3, a pierwszą piątkę zamyka Peugeot #93.
Dla polskich kibiców jednak nadal trwa święto, chociaż mając na uwadze przewrotność wyścigu w Le Mans szampany nadal powinny pozostać w lodówce. Najważniejszy jednak jest dla nas fakt, że Inter Europol Competition #34 (za kierownicą obecnie Fabio Scherer) prowadzi w klasie LMP2! Szwajcar może pochwalić się wręcz rewelacyjnym tempem i na razie odjeżdża konkurencji.
Turbo Piekarze mają obecnie ponad 2 minuty przewagi nad drugą w klasyfikacji LMP2 załogą – Team WRT #41, którym kierowcą jest Robert Kubica. Dzisiaj pisana jest historia polskiego motorsportu i warto trzymać kciuki za to, by ta opowieść już o godzinie 16:00 miała swój przepiękny happy end!