Nowy volkswagen tylko z Polski. W przyszłości dołączy do niego ford

Poznańskie zakłady Volkswagena żegnają 4. generację modelu Caddy. Niebawem zastąpi ją kolejna odsłona i również będzie produkowana w Polsce. Podobnie jak dostawczy Ford, którego poznamy w 2021 roku.

Nowy Volkswagen Caddy już niebawem pojawi się w salonach.
Nowy Volkswagen Caddy już niebawem pojawi się w salonach.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Aleksander Ruciński

21.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po 5 latach produkcji i 808 tys. egzemplarzy, ostatnia sztuka Volkswagena Caddy IV opuściła taśmy poznańskiej fabryki. To pięciomiejscowe wydanie Highline z 2-litrowym turbodieslem o mocy 150 KM i 6-stopniową, automatyczną przekładnią DSG.

Teraz czas na następcę w postaci zupełnie nowej, piątej już generacji Caddy'ego. W ostatnich dwóch latach pracownicy Volkswagen Poznań przygotowywali się do wdrożenia kolejnej odsłony modelu, uczestnicząc w licznych szkoleniach. Fabryka przeszła też restrukturyzację, która polegała na przebudowie części działów, w tym spawalni oraz budowie nowej hali logistycznej. Inwestycje pochłonęły ponad 2 mld zł.

Co warte odnotowania, Polska będzie jedyną lokalizacją mogącą pochwalić się produkcją nowego Volkswagena. Caddy w pierwszej kolejności trafi właśnie do naszych salonów, tuż obok Niemiec i Austrii. W 2021 roku dołączy do niego dostawczy Ford.

To wynik porozumienia pomiędzy dwoma koncernami, na podstawie którego kolejna generacja Forda Transita Connect ma być oparta na Volkswagenie Caddy. To dobra wiadomość dla poznańskich zakładów, które - jak większość firm w branży - mocno odczuły skutki pandemii koronawirusa.

Uzupełnienie produkcyjnego portfolio o kolejną propozycję daje nadzieję na większe zyski w przyszłości, które powinny przyczynić się do wyrównania poniesionych strat.

Komentarze (3)