Nissan New Mobility Concept - elektryczne "wozidełko"

Nissan zaprezentował światu koncept małego, miejskiego samochodu elektrycznego o nazwie New Mobility Concept. Jest to brat bliźniak konceptu Renault Twizy - jak wiemy Nissan współpracuje z francuskim producentem na wielu płaszczyznach. Czy taki samochód ma szansę coś zmienić?

nissan-new-mobility-concept
nissan-new-mobility-concept
Arkadiusz Gabrysiak

01.11.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nissan zaprezentował światu koncept małego, miejskiego samochodu elektrycznego o nazwie New Mobility Concept. Jest to brat bliźniak konceptu Renault Twizy - jak wiemy Nissan współpracuje z francuskim producentem na wielu płaszczyznach. Czy taki samochód ma szansę coś zmienić?

Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, jednak w mojej opinii - nie. Zacznijmy od tego, że koncept jest na razie w fazie wczesnego prototypu, a o wprowadzeniu go na rynek Nissan nie mówi ani słowa. A już niedługo producent wprowadza przecież do swojej oferty pierwszy samochód elektryczny - model Leaf. Koncept New Mobility ma być jednak zupełnie innym pojazdem. Dwuosobowy 4-kołowiec ma oferować zwrotność porównywalną do motocykla, jednak dzięki kabinie, pasom bezpieczeństwa i poduszce powietrznej - ma być o wiele bezpieczniejszy.

Koncept Nissana miałby być napędzany najprawdopodobniej tym samym silnikiem elektrycznym co Renault Twizy - moc około 20 KM, zasięg niecałych 100 km i czas ładowania na poziomie 3,5 godziny.

Co ciekawe, Nissan planuje tym samochodem wprowadzić nową filozofię miejskiego podróżowania. Rano i wieczorem New Mobility miałby być normalnym pojazdem służącym do dojazdu do pracy i powrotu do domu. Jednak w czasie pracy - ekologiczny samochodzik miałby pomagać innym ludziom w poruszaniu się po mieście - szczególnie turystom. Nie wiem jak Was, ale mnie taka filozofia nie przekonuje.

Jedyną szansę na rozwój takiego sposobu podróżowania widzę w bardzo niskiej cenie oraz wysoko rozwiniętej infrastrukturze wypożyczalni i stacji ładowania tego typu pojazdów. Bez tego takie elektryczne "wozidełka" nie mają szansy bytu.

Źródło: Zercustoms

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)