Nie słuchaj producentów aut. Warto częściej jeździć do warsztatu

Kwestia częstotliwości wymiany oleju w samochodzie jest tematem, który nurtuje wielu kierowców. Mogłoby się wydawać, że odpowiedź na to pytanie jest prosta i jednoznaczna: "Zgodnie z zaleceniami producenta". Niemniej jednak, nie zawsze jest to najodpowiedniejsza i najzdrowsza opcja dla naszego pojazdu.

Oprócz wymiany trzeba pamiętać o sprawdzaniu poziomu oleju
Oprócz wymiany trzeba pamiętać o sprawdzaniu poziomu oleju
Źródło zdjęć: © WP | autokult.pl
Aleksander Ruciński

13.10.2023 15:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Interwały wymiany oleju, które są zalecane przez producentów nowoczesnych samochodów, są zdecydowanie dłuższe niż te, które były sugerowane kilkanaście lat temu. Teoretycznie jest to zrozumiałe, gdyż zarówno podzespoły, jak i środki smarne różnią się od tych stosowanych dawniej. Czy zatem możemy pozwolić sobie na rzadszą wymianę oleju, co pozwoliłoby nam zaoszczędzić zarówno czas, jak i pieniądze? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.

Warto zauważyć, że zalecenia producenta dotyczące interwałów wymiany oleju to nie średnia, lecz maksimum. Informacja dotycząca przebiegu, po jakim należy wymieniać olej, zawarta w instrukcji obsługi waszego pojazdu to jedynie wskazówka dotycząca maksymalnej wartości, której lepiej nie przekraczać, jeśli chcecie zachować gwarancję. Maksymalnej, a więc wyliczonej dla optymalnych, laboratoryjnych warunków pracy. Niestety, te rzeczywiste zazwyczaj mocno od nich odbiegają.

Aby lepiej zrozumieć tę kwestię, porównajmy 15 tys. km pokonanych w miejskich korkach i taki sam przebieg z przejazdów w długich trasach. W pierwszym przypadku liczba godzin pracy silnika będzie znacznie większa niż w drugim, co z pewnością przełoży się na zużycie oleju. Chcąc zapewnić podzespołom optymalne smarowanie, powinniśmy więc założyć inne scenariusze wymiany dla każdego z przypadków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wielu producentów wyraźnie podaje, że w przypadku trudnych warunków użytkowania, takich jak szybka jazda po autostradzie, jazda w korkach czy ciągnięcie przyczepy, należy przyspieszyć wymianę oleju" – zaznacza Ewelina Wołoszyn z firmy Ravenol Polska.

W wielu nowoczesnych autach znajdziemy systemy monitorujące sposób eksploatacji pojazdu i wpływ na stan oleju. Komputer na podstawie warunków pracy jest w stanie ocenić czy olej nadaje się już do wymiany i poinformować nas o konieczności odwiedzenia warsztatu. Jeśli warunki eksploatacji były trudne, taki komunikat może pojawić się na ekranie komputera pokładowego na długo przed interwałem zalecanym przez producenta. Co najlepiej zrobić w takim przypadku? Oczywiście udać się na wymianę oleju.

Niestety, systemy monitorowania jakości oleju i informowania kierowcy o konieczności odwiedzenia warsztatu nie są rynkowym standardem. W przeciwieństwie do długich interwałów wymiany zalecanych przez producentów. W praktyce wielu nieświadomych użytkowników odwiedza serwis zgodnie z zaleceniami zawartymi w instrukcji, mając za sobą 30 tys. km pokonanych w trudnych warunkach na jednym oleju. Takie postępowanie długofalowo może odbić się negatywnie na kondycji podzespołów wymagających odpowiedniego smarowania.

Dlaczego producenci stosują tak długie interwały wymiany oleju? Skąd tak duże wartości, skoro 30 tys. km bez wymiany w większości przypadków nie będzie "zdrowe" dla silnika? Odpowiedź jest prosta – chodzi o ekologię i ekonomię. Rzadsza wymiana oleju to mniejsze zanieczyszczenie środowiska i zadowolenie unijnych władz, ale także niższy koszt eksploatacji pojazdu.

Wydłużenie interwału z 15 na 30 tys. km oznacza dwa razy rzadsze wizyty w serwisie, co z perspektywy indywidualnego użytkownika nie ma aż takiego znaczenia, ale w przypadku flot traktujących koszt pojazdu całościowo, może nawet zaważyć na decyzji o wyborze konkretnego modelu.

Czy możemy wymieniać olej częściej, jeśli nam na tym zależy? Jak najbardziej. Jeśli zależy ci na dobrej kondycji twojego pojazdu i chcesz nim jeździć jak najdłużej, warto skrócić interwały zalecane przez producenta. Nie spotkałem się jeszcze z ASO, które byłoby przeciwne takiemu podejściu. Po pierwsze, dla wielu warsztatów oznacza to częstszy zarobek. Po drugie, zdecydowana większość mechaników przyznaje, że wymiana oleju co 10-15 tys. km zamiast zalecanych 20-30 tys. km jest dobra dla silnika i może pozwolić uniknąć wyższych wydatków w przyszłości.

Komentarze (5)