Najnowszy VW Amarok – oto V6 prosto z RPA
Znacie kawał o Amaroku? Nowy, A MA ROK! Zatrzymajmy tą karuzelę śmiechu, bo samochód, który chcę wam przedstawić, na pewno nie jest śmieszny, ani zabawny. Kiedyś traktowany jako maszyna do pracy, teraz bez wahania wkracza w sferę samochodów na co dzień. Najnowszy Amarok ma nie tylko ogromną pakę, ale także sporo przestrzeni w środku i potężną dawkę najnowszych systemów.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bez wahania mogę powiedzieć, że ten materiał jest ekskluzywny, bo jako jeden z dwóch dziennikarzy w Polsce miałem okazję przetestować najnowszego Amaroka i to w warunkach, które są dla niego pod wieloma względami naturalne. Wybrałem się bowiem aż do Kapsztadu w RPA, gdzie nie tylko mogłem przejechać się tym samochodem poza utwardzonymi drogami, ale także poznać kraj, w którym jest produkowany.
Pick-upy kojarzone są głównie jako samochody robocze, specjalistyczne, terenowe, ale od jakiegoś czasu również coraz bardziej luksusowe i wszechstronne. Samochody, które często mogą spełniać więcej zadań niż wół roboczy. Volkswagen Amarok ma być tego doskonałym przykładem. Udowadniają to chociażby wersje wyposażenia, bo w odmianie Aventura otrzymujecie aż 21-calowe felgi, a to jednoznacznie pokazuje, że Amarok ma teraz również dobrze wyglądać!
Najważniejsze jest to, że choć w ofercie tego modelu jest sporo opcji silnikowych, to do naszego kraju trafi tylko jedna odmiana. Nie bójcie się jednak, bo w polskich salonach nie będzie lipy. Przygotowano dla nas bowiem topowego diesla w układzie V6 o pojemności 3-litrów. Do tego w standardzie otrzymacie napęd na wszystkie koła 4motion. Brzmi ciekawie? Zapraszam po więcej szczegółów. Wszystko w materiale wideo.